Roberto Tamburini wraca „do domu”, choćby na weekend. W Motoxracing czujesz się jak w domu. W zeszłym roku brał z nimi udział w Mistrzostwach Świata Superbike, nadal jest członkiem ich klubu motocyklowego i kontynuuje współpracę przy wspólnych projektach. Bradley Ray opuści etap Mostu, aby przejść operację ramienia (przeczytaj tutaj) i dlatego naturalne było, że Sandro Carusi zadzwonił do Roberto Tamburiniego. Co więcej, gdyby w tym roku miał okazję wystawić dwa motocykle w WorldSBK, z pewnością dałoby mu to kolejną szansę z rowerem zdecydowanie bardziej wydajnym niż ten, którego używał w 2022 roku.
Tambu jest zatem gotowy do swojego drugiego wyścigu Mistrzostw Świata Superbike i wraca na siodełko Yamahy po krótkim pobycie w MIE Honda w Imola, aby zastąpić Syahrina, który ma nadzieję wrócić do Czech.
Na Most w zeszłym roku Roberto Tamburini zdobył dobre 11. miejsce w wyścigu-2 i teraz ma nadzieję potwierdzić swój dobry poziom. Oczywiście nie jest łatwo zastąpić Raya, który zajął genialne szóste miejsce na torze Imola.
Roberto Tamburini, motywacja do gwiazd
Tambu jest podekscytowany tą możliwością. Nie ma żadnych oczekiwań, ale jest załadowany na maksa.
„Przede wszystkim dziękuję Sandro Carusi i Andrei Dosoli z Yamaha Europe, którzy dali mi możliwość startu w Most – mówi Roberto Tamburini – Bardzo się cieszę, że wróciłem do ścigania się, choćby na jeden wyścig, z Sandro i zespołem Yamaha Motoxracing Worldsbk po dobrym zeszłorocznym sezonie.
Wiem, że rowery w porównaniu do tego, którym jeździłem w 2022 roku, są trochę inne i dlatego jestem ciekawy, jak go wypróbuję i zobaczę wrażenia, jakie będę miał na siodełku.
Od piątku rano postaram się zebrać motocykl z pomocą mojego zespołu i jednocześnie wykonać dobrą robotę w trzech sesjach przed wyścigiem, aby być tak szybkim, jak to tylko możliwe. Miejmy nadzieję, że pogoda dopisze. Chcę cieszyć się weekendem bez wielkich oczekiwań. Zdaję sobie sprawę, że przygotowanie się w tak krótkim czasie nie będzie łatwe. Motywacje są bardzo silne, a zaangażowanie maksymalne. Postaramy się być jak najbardziej konkurencyjni i zobaczymy, co przywieziemy do domu pod koniec weekendu. ”