Danilo Petrucci powiedział po zdobyciu podium w pierwszym wyścigu, że dziś zamierza to powtórzyć. I poszło mu jeszcze lepiej, w rzeczywistości zamknął Race 2 at Most na drugim miejscu. To właśnie na finiszu fotograficznym pokonał Jonathana Reę, którego zawsze bardzo trudno pokonać. Niezwykły występ zawodnika Barni Spark Racing Team, który po tym, co zrobił w Czechach, wyjeżdża na wakacje z uśmiechem na twarzy.
Superbike Most, Petrucci zadowolony z drugiego miejsca
Petrucci nigdy nie zajął drugiego miejsca od startów w WorldSBK i nigdy nawet nie zdobył dwóch miejsc na podium w ten sam weekend, w rzeczywistości jest na trzech miejscach. Może być usatysfakcjonowany dopiero pod koniec dnia: „Dzisiejszy dzień był skomplikowany, ponieważ format Superbike jest trudny do zdobycia. Nie możesz się pomylić w Superpole i Superpole Race. W wyścigu sprinterskim popełniłem błąd w pierwszym zakręcie, znalazłem się między Bassanim a Razgatlioglu, musiałem zwolnić hamulec. Pozycja startowa do wyścigu 2 nie była dobra. Gerloff rozbił się przede mną i straciłem pozycje i pomyślałem, że to nie był mój dzień, ale potem znalazłem dobry rytm i pchnąłem. Chciałem być najlepszym niezależnym kierowcą„.
W ten sposób Danilo kontynuował opowieść o swoim fantastycznym występie w ostatnim biegu: „Kiedy minąłem Gardnera, pomyślałem, że podium jest niedaleko, a Bassani za mną popchnął mnie. Kiedy Toprak się rozbił, a Rinaldi był trzeci przede mną, musiałem spróbować. Minąłem Michaela mi Tak mocno naciskałem, żeby odzyskać Jonny’ego. Na ostatnim okrążeniu stoczyliśmy wielką bitwę, mijaliśmy się kilka razy. Weszliśmy w ostatni zakręt ramię w ramię i zajęcie drugiej pozycji jest naprawdę pozytywne. Muszę poprawić się w Superpole i Superpole Race, ale jestem zadowolony„.
Danilo zadowolony z osiągniętego poziomu
Zawodnik Barni Spark Racing Team jest zadowolony z postępów poczynionych od rundy Misano Adriatico: „Na początku sezonu byłem rozczarowany. Jechałem dobrze, ale nie wiedziałem, co zrobić, żeby być szybszym. Zacząłem zadawać sobie pytania, myślałem, że straciłem kondycję po rocznej przerwie w Mistrzostwach Świata między Dakarem a MotoAmerica. Zacząłem szukać tego, czego brakowało e pracować nad tym, Zrobiłem duży krok z Misano. Wciąż jest dużo do zrobienia, ponieważ wciąż trochę się boję wyścigu Superpole Race. Nie mogę być wystarczająco szybki na pierwszych okrążeniach, a od środka jestem szybki. Zwycięstwo nie jest jeszcze możliwe, gdy inni są na 100%, ale udało mi się zdobyć dwa miejsca na podium w ten weekend i cieszę się, że jestem w Superbike„.
Petrucci nadal chce pozostać w Mistrzostwach Świata Superbike: „Przyjechałem tutaj, aby wygrać. Chciałbym wygrać przynajmniej jeden wyścig, robiłem to we wszystkich mistrzostwach, w których startowałem. Chcę odnieść sukces i myślę, że zwycięstwo jest coraz bliżej. Chcę zostać jeszcze rok, mając sezon doświadczenia za sobą, mogę walczyć z innymi kolarzami. Potrzebuję jeszcze roku, żeby wygrać. W ostatnich kilku wyścigach dobrze się bawię„.
Zdjęcie: WorldSBK