Superbike nocą w Misano jest piękny, aw pierwszych kwalifikacjach czwartego trójkolorowego występu Michele Pirro rozświetlił scenę, zdobywając najlepszy czas. Tester Ducati miał skomplikowane życie w poprzedniej rundzie Vallelunga, kiedy poślizgnął się w wymagającej bezpośredniej konfrontacji z Aprilią nowo odkrytego Luca Bernardiego. Ten błąd sprawił, że Lorenzo „Zorro” Zanetti znalazł się na prowadzeniu w znacznie mniej oczywistej klasyfikacji, niż można by sobie wyobrazić. CIV wszedł do drugiej rundy ze świadomością, że zdobycie dziesiątej korony narodowej nie będzie dla Michele Pirro oczywiste. Zanetti prowadzi z 8-punktową przewagą nad faworytem, nie jest wykluczone też Bernardi -41 punktów do przewagi.
Ogród przydomowy Misano
Przy 24°C w powietrzu i 30°C na asfalcie kolarze znaleźli idealne warunki w nocnych kwalifikacjach, poligonie testowym dla wyścigu 1, który rozpocznie się dziś wieczorem o 21:35, z 13 okrążeniami do ukończenia. Pirro podniósł Ducati V4 R do 1’36″005, dobra jazda z reflektorami. Niedaleko jest Luca Bernardi, zaledwie 139 tysięcznych, z kolei Lorenzo Zanetti spóźniony o mniej niż pół sekundy. Czy Michele pożegna się z firmą, czy też dwaj rywale po raz kolejny znajdą sposób, by dać im w kość? Odpowiedź wieczorem.
Kto łapie słupek?
„Wyścigi w tym scenariuszu są ekscytujące, pojechaliśmy szybko, ale myślę, że mogę zrobić kolejny krok do przodu” skomentował zawodnik zespołu Barni. Zespół z Bergamo, który pomimo swojej wysokiej pozycji jest wciąż prywatny, jest w ten weekend zajęty na dwóch frontach: Mistrzostwa Świata z Danilo Petruccim w Most i tutaj w Misano. Gratulacje za wysiłek i organizację!
Sesja nocna była przystawką, ponieważ skład zostanie ustalony późnym rankiem, z drugą i decydującą eliminacją, oczywiście w bardzo różnych warunkach środowiskowych. Zobaczymy, czy słońce coś zmieni. Michele Pirro czeka na nich przy bramie.
58 Ilustrowana historia inspirowana Marco Simoncellim – On Amazon