Nie udało mu się wygrać na Donington Park, ale Jonathan Rea spróbuje ponownie w ten weekend Superbike na torze Imola. W swojej karierze odniósł dziewięć zwycięstw na torze Romagna, trzy z Hondą i sześć z Kawasaki. W dwóch ostatnich edycjach rundy, w 2018 i 2019 roku, strzelił dwa gole.
Alvaro Bautista na Ducati wystartuje jako faworyt, ale sześciokrotny mistrz świata SBK będzie starał się przynajmniej stanąć na podium. Zdał sobie już sprawę, że może nie wygrać żadnego wyścigu na swoim Ninja ZX-10RR, więc nie ma złudzeń, ale jednocześnie chce dać z siebie wszystko, aby jak najlepiej wykorzystać siebie i swój motocykl.
Superbike, Rea zmotywowany do Imoli
Rea jest bardzo podekscytowany tym weekendem, ma nadzieję, że uda mu się osiągnąć dobre wyniki we Włoszech:Kiedy zobaczyłem, że Imola wróciła do kalendarza, nie mogłem się doczekać, kiedy nadejdzie. To świetny utwór z prawdziwą atmosferą. Dzięki temu padokowi czujesz się bardzo blisko fanów. Tor jest przesiąknięty historią, ma ładny falisty układ i niektóre sekcje, które należą do najbardziej kultowych na świecie. Nie mogę się doczekać, aby nim jeździć, mam dobre wspomnienia z 2019 roku„.
Zawodnik Kawasaki Racing Team podchodzi do tej rundy w Emilii-Romanii z dużą pewnością siebie: „Z dużą ilością dostępnych danych – wyjaśnia – Mam nadzieję, że zacznę od piątku z dobrymi ustawieniami i nadal będę konkurencyjny. Ważne jest, aby starać się stanąć na podium i zdobyć dobre punkty do mistrzostw, bo zaraz potem pojedziemy do Mostu. Następne dwie rundy to część mistrzostw, w której chcemy wykorzystać i być silnymi. Nie mogę się doczekać, żeby się przetestować„.
SBK Emilia-Romagna, Alex Lowes też chce błyszczeć
Fabryczny zespół Kawasaki oczekuje również dobrego weekendu od Alexa Lowesa, który odnowił kontrakt przed wyścigiem w Donington Park i dlatego nie musi już martwić się o swoją przyszłość.
Anglik jest zmotywowany do dobrych występów w Imoli: „To historyczny tor, który był świadkiem niesamowitych bitew w WorldSBK. Układ jest dość trudny z szybkimi i wolnymi zmianami kierunku, ale także pewnymi różnicami wysokości. Nie zmieniliśmy się od 2019 roku, ale jest to utwór, który bardzo lubię. To oldskulowy tor, wymagający fizycznie, zwłaszcza biorąc pod uwagę wyższe temperatury prognozowane na weekend. Moim celem jest zawsze dobry start od piątku, a potem walka o podium„.
Zdjęcie: Wyścigi Kawasaki