Pomimo wypadku i utraty miejsca na podium w wyścigu 2, Jonathan Rea w Assen uśmiechnął się lekko na swoim Kawasaki ZX-10RR. W końcu udało mu się być szybkim i, co nie dziwi, zajął drugie miejsce w pierwszych dwóch motorach na torze TT Circuit. Niestety dla niego, Alvaro Bautista był nie do pokonania i nie mógł powstrzymać go przed wygraną.
Podobny scenariusz może mieć miejsce w Barcelonie, gdzie w ten weekend odbędzie się kolejna runda kalendarza Superbike 2023. W zeszłym roku zawodnik Ducati dominował, biorąc udział we wszystkich trzech wyścigach, co może się powtórzyć. W teście pod koniec marca Bautista był najszybszy zarówno na okrążeniu, jak iw tempie, ma potencjał na zdobycie kolejnego hat-tricka. Jonny zrobi wszystko, co możliwe, aby temu przeciwdziałać, ale wcale nie będzie to łatwe.
Superbike, Jonathan Rea podekscytowany Barceloną
Rea nie może się doczekać ścigania w Katalonii, ponieważ Kawasaki Racing Team ma swoją siedzibę w Granollers, położonym kilka kilometrów na północ od Barcelony: „Jestem podekscytowany, ponieważ jest to domowy weekend zespołu i zawsze jest dobry gwar. To fajny tor do jazdy. W przeszłości było to dla nas ogólnie trudne, ale kilka tygodni temu mieliśmy tam dobre testy. Czuję, że dzięki temu nowemu kierunkowi konfiguracji motocykli możemy być bardziej konkurencyjni„.
Sześciokrotny mistrz świata Superbike jest świadomy faktu, że pokonanie Bautisty będzie trudne, ale jest bardzo zmotywowany na ten weekend i ma wielką ochotę wystawić się na próbę: „Wydaje się, że pod względem pogody będzie spójność, to zawsze jest zaleta. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co mogę zrobić. Będziemy mieli duże wsparcie ze strony personelu zespołu, ich rodzin, sponsorów itp. To ważny wyścig, w którym trzeba być silnym„.
Zawodnik Kawasaki wygrał już na Circuit de Barcelona-Catalunya: Race 1 w 2020 i Superpole Race w 2021. W zeszłym roku zajął drugie miejsce w pierwszych dwóch biegach, a następnie czwarte w ostatnim. Długa prosta jest problemem dla jego Ninja ZX-10RR, ale celem będzie maksymalizacja wydajności w innych obszarach, a następnie strata jak najmniejszej ilości na prostej. To nic nowego.
Zdjęcie: Wyścigi Kawasaki