Po trzech latach w zespole GRT Yamaha, Garrett Gerloff zdecydował się opuścić Bonovo Action BMW i szuka wznowienia w Mistrzostwach Świata Superbike. Ostatni sezon nie spełnił oczekiwań i potrzebował zmiany, aby spróbować odwrócić bieg wydarzeń.
Pierwsze testy na nowym M 1000 RR nie były łatwe, ale po Jerez i Portimao zebrano dużą ilość danych, które będą bardzo przydatne do poprawy w ostatnim przedsezonowym teście na Phillip Island (20-21 lutego). Australia jest również miejscem pierwszej rundy kalendarza, a amerykański kolarz ma nadzieję, że uda się tam z dobrą bazą.
Superbike, Garrett Gerloff i Les Pearson w BMW
Gerloff jest szczególnie zmotywowany do nowej przygody w zespole Bonovo Action BMW, aw garażu znalazł również bardzo mile widzianego starego znajomego. Rzeczywiście, wrócił do pracy z Lesem Pearsonem jako szef załogi: „Naprawdę cieszę się, że jest ze mną – powiedział do Portimao – i że chciał wrócić. Zostawił mnie, ale to nie była moja decyzja. Jest naprawdę wspaniałą osobą i popycha mnie do jeszcze większego skupienia„.
Jest to inżynier, który również dołączył do niego w pierwszych dwóch latach jego startów w Mistrzostwach Świata Superbike w zespole GRT Yamaha. Obaj dobrze współpracowali, ale potem w sezonie 2021 wyciekły wieści o niestałości Pearsona we włoskiej drużynie. 4 października na swoim profilu na Instagramie skomentował „Brak słów…”, na co pilot odpowiedział tymi słowami: „Dzięki za wszystko przyjacielu. Te prawie dwa lata współpracy z Wami były fantastyczne. Zdecydowanie najlepsza osoba z jaką współpracowałem„.
Doświadczony inżynier spędził 2022 rok w British Superbike Championship (BSB) z Jasonem O’Halloranem jako szefem załogi w zespole McAMS Yamaha. W 2023 roku wraca do Mistrzostw Świata Superbike, w których może pochwalić się długą bojowością. W latach 2012-2015 pracował w zespole Crescent Suzuki z takimi kolarzami jak John Hopkins, Jules Cluzel, Alex Lowes i Randy De Puniet.
Wraz z odejściem Suzuki z WorldSBK, Crescent podpisał kontrakt z Yamahą i też się przeniósł. Przez rok pracował z Sylvainem Guintolim, a następnie został szefem załogi Michaela van der Marka, obok niego do 2019 roku. Następnie przeniósł się do zespołu GRT Yamaha z Gerloffem. Jego doświadczenie może być bardzo pomocne dla teksańczyka, nawet jeśli on również będzie musiał najpierw zmierzyć się z BMW M 1000 RR.
Jonathan Rea wspaniała biografia: „In Testa” dostępna na Amazon
Zdjęcie: Instagram