Nagłe spowolnienie Ducati ożywia Mistrzostwa Świata Superbike, które po raz kolejny wydawały się być w rękach Alvaro Bautisty. Na drugim okrążeniu wyścigu Hiszpan zjechał na pobocze toru, a Panigale wyciszyła się, gdy wyjeżdżał z nawrotu Adelajdy. W tym momencie Bautista był w pełnej szamotaninie z Toprakiem Razgatlioglu, wyzwanie było szeroko otwarte. Potem Ducati ruszyło ponownie, ale Alvarito, zatopiony w tyle grupy, nie mógł powstrzymać się od pogodzenia się i odzyskania pozycji dziesiątej. Toprak wystartował w pierwszym wyścigu i ponownie ma nadzieję na sensacyjny powrót: teraz mają 55 punktów straty.
„Wygram je wszystkie”
Pierwszy z dwunastu celów samolotów ogłoszonych przed przybyciem do Francji został trafiony w pełni. Bautista opuścił scenę, jego rywal dał z siebie wszystko, aby pokonać znakomitego Michaela Rinaldiego. Szczególnie przenikliwy był dziedzic Ducati, który nie pozostawił Toprakowi nawet centymetra śladu. W „Esse” Le Mans również doszło do podwójnej wymiany „grzeczności”, przy czym w bardzo (zbyt?) zdecydowany sposób zajęto idealną trajektorię. Za pierwszym razem Razgtalioglu znalazł się poza torem, za drugim razem wrócił na swoje miejsce. Sześć okrążeń przed końcem, to był decydujący odcinek. Po kilku szalonych okrążeniach Toprak wystartował i przypieczętował zwycięstwo numer 38, szóste w sezonie.
Rea na podium, Gerloff traci wysokość
Jonathan Rea zagroził swojemu wyścigowi już przy pierwszym przejeździe z Adelajdy, przesadzając z hamowaniem i ryzykując wypadek. Uniknął nurkowania, ale stracił trzy pozycje na rzecz Topraka i Rinaldiego, co na kilka sekund wyeliminowało go z wyzwania. Separacja w Kawasaki uspokoiła się w połowie wyścigu, a ostatnia pozycja przydatna do podium znalazła się na lodzie, pokonując ambicje Garretta Gerloffa, który startował w BMW z pole position.
Super Petrucciego
Niezbyt dobra pozycja na starcie i nieco słaba pierwsza tercja wyścigu zmusiły Danilo Petrucciego do gwałtownego powrotu na metę. Z dziewiątej pozycji były zawodnik MotoGP spadł na piątą pozycję, sprawiając wrażenie, że ma potencjał do znacznego podniesienia poprzeczki w pierwszych dwóch francuskich wyzwaniach. Petrucci pokonał także Andreę Locatelli, kierowcę Yamahy. Wyścig nr 1 do zapomnienia dla Axela Bassaniego, który zakończył wyścig poza punktacją. Katastrofa w piątek rano i problemy techniczne podczas dzisiejszych testów wpłynęły na perspektywy. Ale pozostały jeszcze dwa egzaminy wyrównawcze.