Superbike to mistrzostwa świata godne powieści, a te są naprawdę wyjątkowe: 23-letni Nicholas Spinelli wygrywa w swoim debiucie na Ducati uwolnionym po kontuzji Danilo Petrucciego. Odważny wyścig nr 1, który w niektórych miejscach zaczął się na wilgotnym asfalcie, a w innych na mokrym. Wielkie nazwiska wsiadły na slicki, podczas gdy mistrz Włoch Supersport ryzykował na półproduktach, nie mając nic do stracenia. Na pierwszych okrążeniach mocno naciskał, zyskując aż 24 sekundy. Gdy zaczęło wysychać, bohaterowie rzucili się do przodu i chętnie ugryzliby uciekiniera. Jednak na siedem okrążeń przed końcem wyścig został przerwany z powodu oleju pozostawionego na torze przez Yamahę Locatellego. Ratująca czerwona flaga dla Nicholasa, kpiąca z Topraka Razgatlioglu i Alvaro Bautisty, którzy już czekali na ostateczny pojedynek o zwycięstwo. Nie ma mowy.
Szalona jazda
To był piękny wyścig 1 z całkowicie szalonym rozwojem. Spinelli złapał asa, ale już na pierwszych okrążeniach był potężny, wykorzystując korzystny dobór opon. Przecież był mocny także w Superpole, w podobnych warunkach, ustanawiając jedenasty raz: super występ jak na debiutanta zmiennika. Następnie Nicholas uspokoił się i nie stracił panowania nad sobą, gdy bezwładność luzów opon została odwrócona, dzięki czemu stado warczących psów w pościgu zyskiwało 2-3 sekundy na okrążeniu. Oczywiście czerwona flaga była darem niebios, ale chociaż raz była miła. Wczesna przerwa była dwukrotnie kpiną z Alvaro Bautisty, którego właśnie wyprzedził Toprak Razgatlioglu. Hiszpan w końcówce myślał o zagraniu, ale pomysł poszedł z dymem.
Znak na Pucharze Świata
Zaburzone w rozwoju pierwsze holenderskie wyzwanie pozostawiło duży ślad w rankingach. Lider Nicolò Bulega nie poradził sobie ze slickami na mokrej nawierzchni i od razu zniknął z grona najlepszych, kończąc wyścig na jedenastym miejscu. Dokonał tego samego wyboru co Toprak i Bautista (SC1 z przodu, SCX z tyłu), ale to nie on musiał sprawdzać, w czym tkwił problem. Prowadzenie poszło z dymem, teraz Bautista i Toprak mają jeden punkt i po 7 wyścigach z 36 zaplanowanych Mistrzostwa Świata rozpoczynają się od nowa, mając już pięciu różnych zwycięzców na koncie.
Andrea Iannone, co za szkoda!
Andrea Iannone stracił pozycję w rankingach po wypadku na siódmym okrążeniu podczas kłótni z Bautistą i Toprakiem. Zmarnowana szansa: były zawodnik MotoGP zaczął bardzo agresywnie, ale w tak trudnych warunkach granica między umiejętnościami a błędem jest bardzo cienka. Jonathan Rea kończy dzień na szóstym miejscu, po tym jak rano podniósł głowę i zdobył swój pierwszy Superpole w barwach Yamahy. Mogła to być zmiana tempa, ale nowe wyzwanie pozostało do pokonania.
Wkrótce najważniejsze wydarzenia z pierwszego wyścigu w Corsedimoto TV. Subskrybuj nasz nowy kanał YouTube