Remy Gardner ma wielkie pragnienie odkupienia po rozczarowującym sezonie w MotoGP z zespołem KTM Tech3. Aby wznowić, wybrał Mistrzostwa Świata Superbike i podpisał kontrakt z zespołem GYTR GRT Yamaha, gdzie będzie współpracował z Dominique Aegerter.
Z pewnością będzie chciał zwyciężyć w konfrontacji z dwukrotnym mistrzem świata Supersportu i będzie dążył do uzyskania dużej satysfakcji. Nie będzie łatwo być blisko tytanicznego trio Bautista-Razgatlioglu-Rea, ale da z siebie wszystko, by mieć rok jako debiutant na wysokim poziomie. Mógłby również otrzymać telefon do zespołu fabrycznego Pata Yamaha WorldSBK, gdyby osiągnął szczególnie pozytywne wyniki.
Superbike, Gardner: pierwsze dobre wrażenia z GRT Yamaha
Gardner testował R1 podczas grudniowych testów w Jerez, ale deszcz pokrzyżował mu plany i mógł jeździć tylko po mokrym torze: „Wstyd – oświadczył – ale zacząłem poznawać Pirelli na mokrej nawierzchni i poczyniłem duże postępy w ciągu dwóch dni. Dobrze czułem się na rowerze. Zacząłem poznawać zespół i pracować z chłopakami. Mimo wszystko był to pozytywny test. Nie mogę się doczekać jazdy na sucho i mam nadzieję, że uda mi się to zrobić w następnym teście„.
Nawet jeśli nie był w stanie jeździć w warunkach, na jakie liczył, wrażenie, jakie znalazł w R1, było mimo wszystko budujące na przyszłość. Najwyraźniej prawdziwy test odbędzie się na sucho. Kolejny test odbędzie się w Jerez w dniach 25-26 stycznia i mam nadzieję, że deszcz nie będzie już przeszkadzał.
Australijczyk już zidentyfikował cechę motocykla Superbike, którą szczególnie lubi: „Porusza się i ślizga znacznie bardziej niż motocykl MotoGP. Wolę to uczucie, ten ruch. naprawdę mi się podobało„.
Cele, dane i styl jazdy
Nie jest łatwo powiedzieć zbyt wiele o celach do osiągnięcia w sezonie SBK 2023, ale Gardner ma nadzieję, że uda mu się utrzymać na liczących się pozycjach: „W tej chwili celem jest poprawa wyścigu po wyścigu. W tym roku fajnie byłoby walczyć o miejsca na podium, ale muszę się jeszcze dużo nauczyć. Nowe mistrzostwa, nowy motocykl, wszystko jest całkiem nowe. Dostosowanie się zajmie mi trochę czasu. Mam nadzieję, że uda nam się rozegrać kilka mocnych wyścigów i być może kilka miejsc na podium„.
Aby spróbować zrozumieć i jeździć R1 w najlepszy możliwy sposób, ważne jest również przyjrzenie się danym innych kolarzy, a on już zaczął to robić w grudniu:Widziałem kilka Topraków Razgatlioglu – Przyznaje – ale w tych warunkach nie było łatwo dokonywać porównań. Mimo to dobrze jest mieć te informacje, zwłaszcza na przyszłość. Myślę, że mogą mi pomóc„.
Czy będzie musiał bardzo zmienić swój styl jazdy w porównaniu do MotoGP? Syn sztuki, który nie ścigając się na suchej nawierzchni, nie może mieć pełnego obrazu Yamahy, odpowiada następująco: „Nie tak bardzo. Różnica jest między ramkami. Z KTM musiałem być bardzo agresywny, hamować i mocno przeciskać się przez zakręty. Z Yamahą na początku trochę za mocno naciskałem przodem. Musiałem pozwolić temu płynąć i jechać prościej, w końcu znalazłem właściwą drogę. Myślę, że styl jazdy pozostanie dość podobny, ale muszę jeździć w suchych warunkach, aby uzyskać prawdziwe wrażenia„.
Zdjęcie: GRT Yamaha