Decydujący sezon dla jego przyszłości w MotoGP otwiera się dla Johanna Zarco. To będą jego czwarte mistrzostwa świata w barwach Ducati i czeka na pierwsze zwycięstwo po dziewięciu miejscach na podium z zespołem Pramac. W wieku 32 lat jest drugim najstarszym zawodnikiem na starcie po Aleixie Espargarò i zaczyna odczuwać presję agresywnych młodych jeźdźców, którzy chcą wspiąć się na szczyt najwyższej klasy. Dwukrotny mistrz świata Moto2 zaczął wprowadzać drastyczne zmiany w swoim życiu i towarzyszącym mu na co dzień sztabie. Począwszy od rozstania ze swoim osobistym trenerem Jeanem-Michelem Baylem, nie bez kontrowersji.
Zarco odpowiada Bayle’owi
Współpraca byłego zawodnika Motocross i Zarco rozpoczęła się na początku 2019 roku i zakończyła się publikacją w mediach społecznościowych na początku 2023 roku.Wiedziałem już, że zmiana nawyków jest trudna„Bayle napisał w swoim poście. “Z rozczarowaniem i poczuciem niedokończonego wyzwania kończę tę przygodę„. Na te słowa nie przyszła szybka reakcja pilota z Cannes. Podczas prezentacji zespołu Pramac Racing podkreślił, jak ważna jest zmiana jego przygotowań przed sezonem MotoGP, który będzie naznaczony nowym formatem. Wyścigi sprinterskie zmuszają wszystkich kolarzy do zintensyfikowania treningów, również z myślą o rozszerzeniu kalendarza do 21 weekendów. W pewnym wieku trudniej jest pozbyć się bólu i zmęczenia, ale Johann Zarco ma odpowiednie nastawienie, aby pozostać na dobrej drodze.
Pierwsze zwycięstwo w MotoGP
W niedawnym wywiadzie dla francuskiego magazynu Moto Revue dwukrotny mistrz świata odpowiedział na tę wiadomość. “Nie mam już 15 lat, nie muszę się martwić, że to, co robię, może kogoś irytować. I to ja wszystkim płacę. Nie mogę tolerować dziecinnej postawy 53-letniego mężczyzny”. Francuski biskup zamknął się także z trenerem lekkoatletyki Romainem Guillotem, z którym współpracuje od 8 lat. Podwójna zmiana, która sugeruje chęć odwrócenia trendu, a przy 42 wyścigach zaplanowanych na 2023 rok będzie niepowtarzalną okazją do zdobycia pierwszego zwycięstwa w MotoGP. Ale to również ujawnia presję kolarza, którego umowa wygasa pod koniec roku. “Wiem, nad czym muszę popracować, Jean-Michel był moim przewodnikiem“, skomentował Johann Zarco. “Ale jestem w stanie sam planować swoje treningi„.
Zdjęcie: MotoGP.com