Johannowi Zarco brakuje tylko zwycięstwa w mistrzostwach MotoGP, aby ukoronować godną uwagi karierę. W pierwszych ośmiu wyścigach sezonu 2023 zdobył cztery miejsca na podium i łącznie 109 punktów, które dają piąte miejsce w tabeli. Nie wystarczy „automatycznie” potwierdzić się w zespole Pramac z fabryką Desmosedici również na przyszły rok. Mistrz Francji nie został jeszcze potwierdzony przez zespół Paolo Campinotiego i ryzykuje, że będzie musiał opuścić siodło, jeśli niektóre elementy rynkowe będą pasować.
Ducati pozostaje priorytetem Zarco
W przypadku Johanna Zarco mówiono o możliwym transferze do Superbike z zamiarem zrobienia miejsca dla Marco Bezzecchiego. Jednak zespół Mooney VR46 Valentino Rossiego zażądał, aby talent Romagna pozostał na swoim miejscu z fabrycznym motocyklem, zdobytym podium i zwycięstwami w pierwszej części mistrzostw. W tym momencie powinno być jeszcze miejsce dla pilota z Cannes, co potwierdził jego agent Guillaume Valladeau, który zapewnia na łamach „GP-Inside”: „Wszystko idzie dobrze, wszystkie światła są zielone„.
Choć nie udało mu się jeszcze stanąć na pierwszym stopniu podium, Francuz zawsze wykazywał pewną spójność wyników. Jeśli producent Borgo Panigale zdecyduje się skupić na innym zawodniku, Zarco może skierować się do innego zespołu w klasie MotoGP. “Naszym celem jest pozostanie w Ducati, to pewne. Jesteśmy dobrzy w tym zespole i myślę, że Gino Borsoi jest bardzo zadowolony z Johanna, podobnie jak Paolo Campinoti i Paolo Ciabatti – dodał Valladeau -. Johann dużo pracuje i robimy wszystko, aby pozostać tam, gdzie jesteśmy. Wszystko, co włożył przed rozpoczęciem sezonu, zaczyna procentować. Mam nadzieję, że otrzymam informację zwrotną od Ducati w pierwszej połowie lipca, aby wiedzieć, gdzie jesteśmy„.
Plotki rynkowe
Inne zespoły mogłyby zwrócić uwagę na eksperta Zarco, na przykład LCR Honda, gdyby Alex Rins podpisał kontrakt z Yamahą. “Istnieją inne zespoły, które są zainteresowane Johannem i są wrażliwe na jego wyniki. Miał świetny początek sezonu i oczywiście zasługuje na uwagę innych drużyn. Zwracam uwagę na to, co dzieje się gdzie indziej, ale odbywa się to w pełnej przejrzystości iw profesjonalny sposób„. Proste rozmowy, które są częścią życia na padoku, Ducati pozostaje najwyższym priorytetem.
Jednak nieznanym czynnikiem pozostaje oficjalny Desmosedici, który przeszedł w ręce Bezzecchi na 2024 r., A firma z Emilii nie wydaje się być chętna do założenia pięciu GP24. “Naszym celem jest wspaniały sezon 2023, wspaniały sezon 2024, a w 2025 rynek kierowców będzie zupełnie inny. Dziś Pramac prowadzi w klasyfikacji drużynowej, Johann jest piąty w mistrzostwach, więc logiczne byłoby kontynuowanie tam, gdzie jesteśmy„.
Zdjęcie: MotoGP.com