Testy MotoGP w Misano były wyczekiwanym wydarzeniem nie tylko dla Marca Marqueza. Fabio Quartararo również nie mógł się doczekać wypróbowania nowej Yamahy w konfiguracji na rok 2024, wersji nieostatecznej, ale już z kilkoma nowymi funkcjami: podwoziem, aerodynamiką i silnikiem. Francuski kierowca zajął w sumie szóste miejsce, ze stratą 575 tysięcznych do lidera Lucy Mariniego. W garażu obecny był także Luca Marmorini, wynajęty przez firmę Iwata, aby w końcu dokonać przełomu w sprawie silnika.
MotoGP, test w Misano: Quartararo nie jest usatysfakcjonowany
Na koniec Quartararo wyraził pewne rozczarowanie: „Spodziewałem się dużo lepiej, ale musimy zachować pozytywne nastawienie i spróbować przeanalizować, co się poprawiło przed testami w Walencji. Próbowaliśmy kilku rzeczy, niektóre nawet na ten sezon. Plusem jest łyżka, którą wypróbowaliśmy pod wahaczem i której użyjemy ponownie. Czy nowy silnik jest lepszy? Nie mogę teraz powiedzieć, że musimy to przetestować ponownie, ale spodziewałem się więcej. Odczucie jest inne, spodziewałem się większej mocy. Trudno powiedzieć coś naprawdę pozytywnego o silniku. Nie mam lepszych wrażeń niż test z 2022 roku, bo wtedy czułem, że silnik się poprawił, a teraz nie„.
Yamaha M1 wymaga ulepszeń w każdym obszarze, nie tylko w poziomie silnika: „Kiedy tor ma dużą przyczepność, nasz rower zmienia się całkowicie. Przejechałem na oponach 1’31″4, prawie 20 okrążeń i to był mój czas w sobotnich kwalifikacjach. Inni są szybsi od nas, ale dla nich różnica między niską a wysoką przyczepnością jest znacznie mniejsza niż u nas. Poprawiamy się o 7-8 dziesiątych dzięki dużej przyczepności, w zeszłym roku zrobiliśmy coś złego w tym obszarze i musimy się poprawić„.
Nawet jeśli nie jest usatysfakcjonowany, kierowca pochodzący z Nicei stara się zachować konstruktywne nastawienie i dać z siebie wszystko, aby pomóc zespołowi: „Yamaha uwierzyła we mnie, kiedy przyszedłem z Moto2, na początku sezonu miałem nieco zbyt aroganckie podejście. Jesteśmy w skomplikowanym momencie, ale oboje chcemy tego samego. Wolałem zachować spokój. A co jeśli porozmawiam z Marmorinim? Rozmawiałem z nim przed rozpoczęciem testu i wkrótce porozmawiam z nim na spotkaniu„.
Zdjęcie: Valter Magatti