Czwarty raz Enea Bastianini w połączonym piątku w Malezji, pierwszy zawodnik Ducati w piątek, który zaskoczył wielu deszczem, który spadł wczesnym popołudniem. Kolarz zespołu Gresini z Romagna odgaduje miękki ruch, aby spróbować ataku na czas i tymczasowo uderza w bezpośredni dostęp do Q2. Byłby wielkim hitem w mokrych warunkach, nawet w 3. PR. Celem jest ukończenie tego sezonu MotoGP na trzecim miejscu przed założeniem czerwonego kombinezonu zespołu fabrycznego w teście w Walencji.
Bagnaia śladami Agostini
W Ducati to historyczny moment, a Pecco Bagnaia jest o krok od tytułu mistrza świata. Carlo Pernat, menedżer Enei Bastianini, naciska na zwycięstwo piemonckiego kierowcy. “Ostatnim zwycięstwem Włocha na włoskim rowerze był Giacomo Agostini. Możemy przejść do historii z Pecco Bagnaia wygrywającym z Ducati, nie daj Boże, gdyby nie to było głównym tematem weekendu– mówi w nawiązaniu do wypowiedzi Livio Suppo, według których media za dużo mówiłyby o kolarzu Ducati. “Tak bardzo, że ta szansa na wygraną przyniosła wielu dziennikarzom, którzy już nie przyszli. Przepraszam za Suzuki – dodaje menadżer Ligurii -, Rins wygrał w inteligentny sposób (na Phillip Island, przyp. red.). Ale może były takie rzeczy…“.
Bastianini chce trzeciego miejsca
Tor Sepang wydaje się idealnie pasować do „Bestii”, od jakiegoś czasu czekał na to spotkanie w kalendarzu, aby spróbować ponownie stanąć na podium. “Moim zdaniem Bastianini może tu wygrać, już w lutym postawił pierwszy raz, to sprzyjający tor, na którym czuje się dobrze. Gramy o trzecie miejsce, jest to możliwe, 15 punktów to niewiele. Widzę, że Aprilia nie jest w kryzysie, ale z pewnymi problemami, być może powstało trochę zamieszania. Dążymy do trzeciego miejsca i da się to zrobić“, podkreśla Carlo Pernat. W przeciwieństwie do swojej rodaczki Bagnaia, kolarz z Romanii zdecydował się na atak na czas z miękką mieszanką pod koniec wolnych treningów1. “Jeździmy na oponie już od dłuższego czasu, bo po południu może być dużo cieplej lub padać i nie ma sposobu na poprawę“.
Enea i skok do fabryki Ducati
Dwa wyścigi na zakończenie Mistrzostw Świata MotoGP, dzień po wyścigu w Walencji, Bastianini wreszcie postawi stopę w oficjalnym garażu. Na razie pozostaje skupiony na GP Malezji i trzecim miejscu w końcowej klasyfikacji. “Już w zeszłym roku, kiedy przyjechał do Gresini, jego celem było dotarcie do zespołu fabrycznego. Enea to wielka głowa… Jest cichym człowiekiem, ale jak coś włoży mu do głowy to musi tam dotrzeć – spiega Pernat –. W tej chwili jest bardzo skupiony na trzecim miejscu, a nawet na robieniu lepszych rzeczy, matematyka na to pozwala, gdyby był GP Lourdes… nigdy nie wiadomo. Trzecie miejsce to także większe nagrody, premie, sponsorzy. Niewiele jeszcze rozmawiamy o przyszłym roku, on nawet nie chodzi do garażu Ducati“.
Wejście do czerwonego pudełka odbędzie się z Marco Rigamonti u boku, obecnie szefem załogi Johanna Zarco. Od tygodni wiadomo było, że Alberto Giribuola zrezygnuje ze współpracy z Ducati, by przenieść się do KTM z wiodącą rolą. “Enea kilka razy rozmawiała z Marco Rigamontim… Historia przychodzi bardzo spokojnie, rozmawiamy o niej, to nowy świat, będzie pod presją tak wielu ludzi. Ale to, czego chce, dociera do niego na swój własny sposób“.
Powrót Iannone do MotoGP
W przeszłości Pernat śledził także karierę Andrei Iannone, dopóki dyskwalifikacja nie wykluczyła go z gry. Czy mógłbyś wrócić do siodła MotoGP w 2024 roku? “Nie tracisz talentu, twoja głowa jest trochę inna. Myślę, że to trudna sprawa. Jest taka możliwość, ponieważ jest bardzo dobrym przyjacielem Paolo Campinoti, ale trzeba zobaczyć powiedzenie Ducati – podsumowuje il manager. Gigi (Dall’Igna, wyd.) był bardzo zadowolony z Iannone za jego talent, trochę mniej zadowolony z głowy“.