Pod koniec wyścigu w Walencji Lin Jarvis, dyrektor zarządzający Yamaha, pogratulował Ducati i Pecco Bagnaia zdobycia tytułu MotoGP. Do przerwy letniej wynik Mistrzostw Świata wydawał się oczywisty na korzyść Fabio Quartararo, potem rywal z Piemontu prawie wyeliminował margines błędów i ujawniły się problemy techniczne YZR-M1, zmuszonego zamontować silnik 2021 ze względu na niezawodność nowa specyfikacja 2022”.Mamy pełen szacunek dla Ducati, dla Gigi Dall’Igna, a przede wszystkim dla Pecco Bagnaia, który miał za sobą spektakularny sezon. – przyznał Jarvis -. Możemy im tylko pogratulować„.
Bilans sezonu MotoGP
Firma z Iwata od początku roku pracowała nad rozwiązaniem problemów z czterocylindrowym rzędowym silnikiem, wraz z przybyciem inż. Luca Marmorini. Wydawało się, że wszystko szło gładko aż do testu MotoGP w Misano, kiedy to kroki w kierunku nowej specyfikacji silnika spotkały się z szerokim uznaniem Fabio Quartararo. W Walencji „coś poszło nie tak” i będzie to zima pełna wątpliwości, przynajmniej do następnego egzaminu na początku lutego w Sepang. Bilans sezonowy Lin Jarvisa z pewnością nie jest dodatni:Z jednej strony jestem zadowolony, bo daliśmy z siebie wszystko, a Fabio dał z siebie wszystko. Myślę, że zakończyliśmy sezon w świetnym stylu, dotarliśmy na ostatni wyścig z możliwością wygrania nawet jeśli było to statystycznie trudne„.
Szacunek dla Quartararo i Ducati
Odchodzący mistrz Yamahy przeszedł pionowy spadek z +91 do -17 w dziesięciu wyścigach, stając się wicemistrzem świata. Wynik, który nie zaspokaja potrzeb francuskiego kierowcy i japońskiego producenta, który mobilizuje ich do nie popełniania kolejnych błędów w nadchodzącej przerwie zimowej. Stawką jest pewność siebie Quartararo, który doprowadził M1 do granic możliwości, oraz prestiż zespołu. “Nie jestem super szczęśliwy, ale chciałbym pogratulować zespołowi, Fabio i wszystkim pracującym nad projektem. Daliśmy z siebie wszystko i chyba wszyscy widzieli w tym roku, że nasz motocykl zdecydowanie nie był najszybszy“, dodał Lin Jarvis do MotoGP.com. “Oczywiście potrzebujemy więcej w przyszłym roku„.
Każdemu będzie trudno wypełnić lukę techniczną w stosunku do Ducati, zwłaszcza jeśli w przyszłym sezonie nie popełnią błędów popełnionych w pierwszej części mistrzostw 2022”.Ducati stworzyło bardzo szybki motocykl, wszyscy tak mówią. Nie jest łatwo zdobyć potrójną koronę… Mieli ośmiu zawodników na starcie, co oznacza, że motocykl spisuje się bardzo dobrze. Jeśli nie masz rytmu, nie kończysz na drugim lub trzecim miejscu, ale na siódmym lub ósmym miejscu, to jest problem. Do nas należy ulepszenie naszego pakietu – podsumował brytyjski menadżer Yamahy –. Myślę, że Fabio pokazał swoje umiejętności i jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni do przyszłego roku„.
Zdjęcie: MotoGP.com