Podczas weekendu MotoGP w Austrii Johann Zarco oficjalnie ogłosił przejście z Ducati Pramac do LCR Honda. Negocjacje trwały kilka tygodni i wiele osób nie wierzyło w transfer z superkonkurencyjnego Desmosedici na problematyczny RC213V, delikatnie mówiąc. Ale na padoku trzeba stawić czoła interesom rynku i wymagającym prośbom o osiągi i wyniki, a także o wzrost liczby młodych kierowców żądnych zwycięstw. Franco Morbidelli jest gotowy na jego miejsce, o ile nie będzie niespodzianek w ostatniej chwili.
Duże zainteresowanie HRC Zarco
Zespołowi Paolo Campinotiego nie udało się przekonać wschodzącej gwiazdy Marco Bezzecchiego, głęboko przywiązanego do Akademii VR46, który nie ma zamiaru wspierać kolejnej drużyny satelitarnej. Zwłaszcza jeśli jest to bezpośredni przeciwnik w mistrzostwach drużynowych. Dla 33-letniego Johanna Zarco nie było innego wyjścia, jak podpisać kontrakt z Lucio Cecchinello, aby pozostać w rozgrywkach MotoGP. „Pojawiła się możliwość spędzenia kolejnego roku w Ducati, ale nie było pewne, czy stanie się to w przypadku Pramaca. Z drugiej strony Honda wykazała zainteresowanie i zaoferowała dwa lata z planem na przyszłość, chociaż jest to prawie zbyt odległe, aby myśleć o tym teraz„.
Przymusowe pożegnanie z Pramacem
Zimą zmienił metodę treningu i część sztabu, choć to wciąż za mało, aby mierzyć w pierwsze zwycięstwo w MotoGP. W pierwszych dziesięciu wyścigach 2023 roku zdobył tylko trzy miejsca na podium, nigdy nie stając na podium w sprincie. Dwukrotny mistrz Moto2 będzie musiał zrezygnować z najbardziej konkurencyjnego motocykla w tej chwili. „Trudno to zaakceptować. Co jeszcze powinienem zrobić? Co więcej, nie byłem pewien, czy zostanę w Pramacu i nie chciałem wyzwań w innym zespole, nawet jeśli motocykl jest w tej chwili najlepszy. Zmiana zespołu na inny projekt i to na dwa lata„.
Kluczowym momentem dla weterana z Cannes był przede wszystkim czas obowiązywania kontraktu. „Jako 33-letni sportowiec muszę się nad tym chwilę zastanowić. Przez ostatnie trzy lata zawsze miałem roczny kontrakt, ale po pięciu lub sześciu wyścigach musisz zacząć myśleć o przyszłości, ponieważ nie jesteś pewien, czy możesz zostać. I dopóki jesteś konkurencyjny, naprawdę chcesz zostać„.
Perspektywa na okres dwóch lat 2024-2025
Johann Zarco został odsunięty na bok przez producenta Borgo Panigale, jednak dla HRC mógł stanowić podstawowy pionek i ujawnić przydatne informacje dla ewolucji RC213V. „Jestem całkiem zadowolony z zainteresowania Hondy. Ciekaw jestem motocykla na przyszły rok. Jestem przekonany, że mają siłę inwestować i znajdować rozwiązania. Gdybym znalazł z nimi sposób, byłbym dumny. Nadal wierzę, że Marc jest kolarzem, który może wygrać na rowerze, jeśli będzie działał lepiej. Ponieważ nadal jest niesamowitym kierowcą, kiedy czuje się dobrze„.
Fantazjuję o KTM
Dla francuskiego kierowcy nie powinno być żadnego ryzyka powrotu duchów przeszłości. W 2019 roku, po dwóch dobrych sezonach w Yamaha Tech3, przeniósł się do KTM w celu skonsolidowania austriackiego projektu w MotoGP. Niestety Francuz znalazł się na trudnym rowerze, do którego nigdy się nie przystosował, co doprowadziło go do wymuszenia rozwodu z Austriakami jeszcze przed upływem pierwszego roku kontraktu. Doświadczenie, które okaże się przydatne, gdy zmieni koszulkę w 2024 roku.Chcę przeżyć to wyzwanie i przeżyję je lepiej niż w KTM. Jestem dojrzalsza i dlatego wiem, że w razie problemów poradzę sobie z nimi znacznie lepiej niż w przeszłości„.