W ostatnich miesiącach producenci MotoGP muszą dojść do porozumienia w sprawie regulaminu technicznego, który ma zostać przyjęty w pięcioletnim okresie 2027-2031, biorąc pod uwagę, że obecny wygasa w 2026 roku. Jest wiele punktów do omówienia, a których nie będzie łatwo osiągnąć porozumienie. Każdy stara się kierować własnym interesem i w konsekwencji znalezienie kompromisu może być skomplikowane, ale konieczne jest, aby strony osiągnęły porozumienie do końca roku.
MotoGP, nowe koncesje? Dall’Igna przemawia
Tematem, o którym głośno było od kilku tygodni, jest temat dotyczący koncesji, które Dorna chciałaby natychmiast zmienić, aby pomóc Hondzie i Yamasze. Przepis można zmienić, ale potrzebna jest jednomyślność członków MSMA (stowarzyszenia budowlanego). Również w tym przypadku znalezienie porozumienia nie jest łatwe.
Gigi Dall’Igna po raz kolejny wypowiedział się na ten delikatny temat i wykazał się otwartością, mimo że Ducati jest pierwszą siłą w stawce MotoGP: „W interesie mistrzostw leży utrzymanie równowagi pomiędzy producentami. Jestem zwolennikiem pomocy domom, które mają problemy – kazano Speedweek – bo gdyby zdecydowali się opuścić MotoGP, byłby to problem. Musimy podejmować rozsądne decyzje. Dla mnie byłoby dobrze, gdyby Japończycy mieli więcej dni testowych. Może moglibyśmy nawet zapewnić im jeszcze jedno ulepszenie aerodynamiki na sezon„.
Ducati spotyka Yamahę i Hondę
Dall’Igna wyjaśnił również, że przyznanie dodatkowego silnika nie pomoże: „Nie sądzę, żeby to było dla nich ważne. Ważniejsze jest, aby zyskali więcej wolności i możliwości rozwoju. Aby się doskonalić, potrzebują opcji, które obecnie nie są dozwolone. Potrzebujemy rozporządzenia, które zapewni domom znajdującym się w trudnej sytuacji możliwość wprowadzenia ulepszeń technicznych„.
Producent Borgo Panigale chętnie zrewiduje obowiązujące przepisy dotyczące koncesji, pomagając w ten sposób takim gigantom jak Japończycy. Aprilia stwierdziła również, że jest otwarta na dyskusję na temat zmian. Zamiast tego KTM wydawał się bardziej niechętny. Zobaczymy, czy wkrótce będą jakieś wieści. Zbliża się Grand Prix Katalonii, kolejna okazja do konfrontacji i znalezienia miejsca spotkania.
Zdjęcie: Ducati Corse