Tajlandia była jednym z najgorszych wyścigów MotoGP dla Yamahy w tym sezonie, nie tylko w garażu Fabio Quartararo. Mistrz z Nicei pozostaje liderem Mistrzostw Świata pomimo „zera” zgromadzonego w Buriram, pod koniec wyścigu, w którym nie mógł się powstrzymać od dojechania do mety, spadając z 4 na 17 miejsce po zaledwie jednym okrążeniu. Prawdopodobnie jeden z najgorszych startów w jego karierze kierowcy z Iwata, który opuścił tor Chang bez spotkania z mediami i czołówką zespołu.
Quartararo pozostaje liderem MotoGP
Przez większość pozostałych 24 okrążeń Fabio Quartararo wyprzedzał ich za kierowcą testowym Calem Crutchlowem, zanim osiągnął sterylną pozycję tuż przed flagą w szachownicę. Brytyjczycy ustąpili, mając świadomość, że obaj ścigają się w tym samym domu, wyprzedzanie, które pozostawia bez punktów, dużo goryczy w ustach i denerwuje Francuza. Po dniu absolutnej ciszy Quartararo zostawił wiadomość w mediach społecznościowych, czekając na kolejną rundę w Australii. „Co za koszmar… Niestety mieliśmy fatalny wyścig i nie udało nam się zdobyć punktu. Po dobrym weekendzie w suchych warunkach, tuż przed wyścigiem padał deszcz. W tym roku byliśmy szybcy, ale mieliśmy trudności, problemy i złe przeczucia. Dziękuję fanom Tajlandii, do zobaczenia w przyszłym roku. Czas zresetować, trenować i przygotowywać wyspę Philippa“.
Analiza Franco Morbidelli
Bez jego zeznań trudno zrozumieć, co wydarzyło się na #20 YZR-M1. Ale światło na tajlandzki weekend rzucają Franco Morbidelli i angielski tester, którzy przybyli, by zastąpić odchodzącego Andreę Dovizioso. Franky, 13. na mecie i wreszcie w punktach, wyjaśnił, że podczas GP”ciśnienie w przedniej oponie wzrosło, co przyspieszyło jej osiągi. Bardzo utrudniało nam to życie, gdy próbowaliśmy wyprzedzać”. Niestety, po zdobyciu tytułu MotoGP 2021 kolega z transalpejskiego przeżywa trudną fazę swojej kariery.”Wszyscy wiemy, że w każdy weekend jest zmuszony walczyć z dużą liczbą Ducati, którzy zazwyczaj pomagają Bagnai – podkreśla Franco Morbidelli -. Do tego musimy dodać słabe punkty roweru“.
Crutchlow pamięta, kim jest Fabio
Cal Crutchlow skarżył się również na problemy z ciśnieniem w przedniej oponie, która była źródłem wszystkich nieszczęść Yamahy w Tajlandii. „To nie był dzień Yamaha, taka jest prawda. Nie mogliśmy skręcić motocyklem, przednia opona była zbyt gorąca, a ciśnienie za bardzo wzrosło… Ciśnienie w przedniej oponie było zbyt wysokie przez cały wyścig. Nie ma nic więcej do powiedzenia”. Wynik, który nie umniejsza talentu Fabio Quartararo, jedynego, któremu udało się wycisnąć M1 do granic możliwości wykorzystując krzywą. „To, co widzimy w Yamasze, to efekt Marqueza“.
Spojrzenie na ogólną klasyfikację mistrzostw MotoGP pokazuje, że „pozostali kierowcy Yamahy nie są tak szybcy jak Fabio, chociaż nie wydaje mi się, żeby robili złą robotęCrutchlow zakończył. „Fabio po prostu wykonuje niesamowitą robotę. Rowerowi brakuje mocy, więc trzeba go wycisnąć, żeby nadrobić ten brak. To, co Fabio robi z rowerem, jest pod tym względem wyjątkowe“.