Pecco Bagnaia wydawał się mieć kłopoty w pierwszych sesjach treningowych MotoGP na Phillip Island, w końcu w FP4 znalazł kilka rozwiązań, aby zoptymalizować odczucia ze swoim Ducati Desmosedici GP22. Silny wiatr nadwyrężył pracowity piątek oficjalnych kierowców Borgo Panigale, w sumie trzecie miejsce na starcie to doskonały wynik. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Fabio Quartararo będzie startował za nim, a Pecco z dobrym startem mógłby zdobyć przydatne pozycje. Oto film z najważniejszymi momentami kwalifikacji
Komentarz Dall’Igna
Po raz kolejny zachowaniem Marca Marqueza jest skłonienie ludzi do mówienia, szukanie przebudzenia Bagnai w Q2 i nawet ukradzenie mu stanowiska. “Na razie wszystko jest ok – komentuje na koniec kwalifikacji dyrektor generalny Gigi Dall’Igna -. Na pewno tutaj opony będą miały znaczenie, trzeba dokonać właściwego wyboru zarówno z przodu, jak i z tyłu… To trochę jak w filozofii Pecco, który pociągnąłby nawet mając za sobą Quartararo. Na razie nam to nie przeszkadza, więc w porządku“.
Przebudzenie Bagnaia
Kierowca z Piemontu, w wyścigu o tytuł MotoGP, mając tylko dwa punkty straty do Francuza z Yamahy, zrozumiał, że stał się wzorcem w Q2. “Gdybym zwolnił, żeby je przepuścić, nie przejechaliby, zwolniliby przepustnicę, aż zatrzymałaby się na torze. Zawsze wolę mieć wolną drogę, jestem zadowolony z wyniku tych kwalifikacji”. Jaki to będzie wyścig? “Bez problemu będziemy mieli wyścig grupowy, musimy zarządzać oponami, może ktoś spróbuje się popchnąć, aby utrzymać się w czołówce. Nasze tempo jest wystarczająco dobre, aby spróbować wygrać lub stanąć na podium“.
Ostateczny cel MotoGP
To nie jest czas na zamieszanie wokół zachowania Marca Marqueza, koncentracja pozostaje na ostatnim sprincie w Mistrzostwach Świata. Prawdziwym rywalem do pokonania jest Marc Marquez, który wrócił tutaj w doskonałej formie fizycznej. “Nie walczę o tytuł z Markiem, nie ma sensu nie naciskać. Gdybym nie naciskał, też by mnie wyprzedzili, w przyszłości będziemy musieli przyjąć inną strategię… Wiedziałem, że za mną jest wielu kolarzy, ale to nie ma znaczenia. Moim przeciwnikiem jest Fabio, więc cieszę się, że jestem przed nim”. Mistrz Hondy nie ukrywa się pod koniec Q2. “Strumień aerodynamiczny był kluczowy dla czasu okrążenia. Było dla mnie jasne, kiedy w wolnym treningu zobaczyłem, że Ducati jest niezwykle szybki na tym torze. To była moja jedyna szansa, by skończyć w pierwszym rzędzie“.
Zdjęcie Valtera Magattiego