W Austin dwustronny weekend dla zespołu Alessandro Tonucciego. Triumf Ortoli kontrastował w rzeczywistości z „lotem” Stefano Nepy, highside po tym, jak został uderzony przez Munoza w końcowej fazie wyścigu. GP Malezji 2022 jest niedaleko i obawiano się kolejnego złego ciosu. Nepa nie jest bez szwanku, ale i tak poszło lepiej niż oczekiwano, biorąc pod uwagę dynamikę. Tonucci, któremu udało się wczoraj złożyć niespodziewaną wizytę swojemu kierowcy, który ponownie przeszedł operację, opowiedział nam, jak się czuje. Mamy nadzieję, że wróci na GP Jerez, ale to będzie widoczne dopiero w przyszłym tygodniu.
GP w Austin z bardzo mieszanymi uczuciami.
Niestety po podium od razu pojechałem do Centrum Medycznego, wcale nie cieszyłem się ze zwycięstwa. Jak tylko Ivan minął linię mety wszyscy wiwatowaliśmy, startuję z alei serwisowej, nagle patrzę w górę i widzę Nepę w powietrzu na dużym ekranie, jak w Malezji! Powiedziałem sobie: „Znowu zaczynamy, kolejna walka”. Byłem pod podium, ale z niepokojem, potem wyszedłem. Wyglądało to tak, jak w Malezji, właściwie poszło dobrze, w tym sensie, że nie poszło jak wtedy.
Potem znowu operował wczoraj Stefano Nepa. Ale czy nie spodziewał się twojej wizyty?
NIE! Poinformowałem wujka, ale nie wiedziałem, gdzie jestem, więc nie powinien był o niczym wiedzieć. Wtedy uwolniłem się i poszedłem bez słowa. Tuż przed tym, jak zabrali go na operację, wszedłem z maską, wziął mnie za lekarza, dopóki na niego nie spojrzałem, a on mnie rozpoznał! Nie spodziewał się tego. Potem stałem tam, dopóki nie wrócił. To są rzeczy, które znam jako jeździec, więc po tym, co się stało, to najmniej.
Jak się ma teraz twój pilot?
To z pewnością bardzo, bardzo odmienna sytuacja w porównaniu z Grand Prix Malezji. Fizycznie nie jest tak źle. Operacja była jednak konieczna ze względu na problem z dwoma kostkami, które po uderzeniu nieco się odsunęły i nie „trzymały” mocno spuchniętej kostki. Następnie wkręcili w nią bardzo małą śrubę w operacji trwającej około 20 minut, aby ponownie „dokręcić”. Teraz odpoczywa z maszyną do lodu, jedyną terapią, jaką musi wykonać, ale już dziś rano kazali mu zrobić ładowanie i wszystko wydaje się być w porządku. Jednak w następny czwartek ma egzamin ze sprawności, zobaczymy. Ale nie odczuwa strasznego bólu, jest spokojny i naładowany, tylko trochę wkurzony.
Mimo wszystko miał kolejnego dobrego lekarza ogólnego.
Stracił trochę gruntu, ponieważ jest to jeden z najbardziej fizycznych torów w Mistrzostwach Świata. Rower jest ciężki do zmiany, do pchania, no i noga ma… Wyczuł to i trochę odjechał, ale i tak był 9., zdobył 7 punktów i pozostał piąty w klasyfikacji generalnej. Było więcej niż dobrze, uratowaliśmy ją w ten sposób, ale niestety tak się stało.
Nie jest idealny dla Nepy, wciąż nie jest w 100% sprawny po tej kontuzji.
Wciąż dochodził do siebie i przydarza mu się kolejna podobna rzecz… Psychicznie zobaczymy, jak będzie wyglądała rekonwalescencja. Fizycznie jest problem, przyjął cios i ponownie operował, ale teraz musimy zobaczyć reakcję. W takich sytuacjach zawsze byłem blisko niego, tak jak go widzę i znając go dobrze, myślę, że tam będzie. Jeśli nie od razu, to wkrótce, ale nadal komplikuje to rzeczy, które nie powinny być skomplikowane. Naprawdę nie potrzebował tego w momencie rekonwalescencji po poważnej kontuzji.
Czy reszta nogi jest w porządku?
Na szczęście tak. Piszczel ma całe żelazo w środku, więc może to trochę pomogło, dało mu więcej wsparcia. Nie ma złamań kości, ma nadwyrężone więzadło, takie jak “duże skręcenie” kostki, ale nie ma zerwania.
Myślisz, że Stefano Nepa będzie w Jerez?
Widziałem to dobrze, ale są to rzeczy, które można zrozumieć dopiero po powrocie do siodła. Zobaczymy wtedy reakcję jeźdźca, to on musi jechać. Oczywiście zaczęłoby się od kilku kroków do tyłu, a nie od miejsca, w którym było. Jednak nie będąc na miejscu, był tam w 5… Nie szło źle. Szło mu dobrze pod względem podejścia zmianowego, był spokojny, a teraz z tym problemem musimy zobaczyć, gdzie on jest. Może to zrobić, aby wziąć przydatność, jeśli chodzi o wydajność, to nie można powiedzieć.
A jak “zaufanie”?
Nie widzę większych problemów w kwestii “psychiki”. To nie jest tak, jak w Malezji mówisz, że otworzyłem, to mnie opuściło i nawet nie wiem dlaczego, więc wtedy boisz się powtórzyć otwarcie. Tutaj to położyli! Jestem optymistą, ponieważ ładunek jest obciążony, wtedy trzeba zobaczyć fizyczne ograniczenia. Teraz będzie to bardziej kwestia bólu i mobilności, nawet jeśli dziś rano powiedzieli mi ze szpitala, że jest bardzo dobrze!
Problem polega na tym, że zawsze jest mało czasu na regenerację.
Teraz tak. I na szczęście mamy tydzień wolnego, dalej będą kolejne ataki na GP. Ale przejdźmy krok po kroku: teraz jest w domu, odpoczywa i używa maszyny do lodu, starając się jak najwięcej zregenerować. Musi spuścić powietrze z kostki, zmniejszyć ból i ją poruszyć, takie są wskazania. We wtorek będzie miał kontrolę u dr Trainy w Bolonii, w środę wyjeżdżamy, w czwartek o 13.30 będziemy wiedzieć czy się nadaje czy nie. Jeśli mu się uda, zobaczymy, co będzie w piątek o dziewiątej.
Jeśli tak, czego oczekujesz od Nepy?
Nie żeby był w piątce, jak do tej pory. A może tak, kto wie! Ale realistycznie rzecz ujmując zacznijmy od jeszcze jednego „pęknięcia”, zobaczymy jak wsiądzie na motocykl.
Zdjęcie: Angeluss MTA Racing