Zwycięzca w Misano na trzecie z rzędu Grand Prix. Dennis Foggia ponownie pojawił się przy okazji rodzimej sceny, osiągając bardzo ważny wynik. Rzymianin, świeżo po podpisaniu umowy na Moto2 2023, musi najpierw jak najlepiej zakończyć swój ostatni rok w Moto3. Teraz nowy lider Guevara traci 35 punktów, czy nadal można nadrobić zaległości? Nie jest to najlepsza sytuacja, ale pewne jest, że nie będzie musiał popełniać więcej błędów w kolejnych sześciu GP.
„To był mój wyścig”
Totalny atak bez zbytniego myślenia dla Dennisa Foggii. „Nie czułem presji, nie mam już nic do stracenia. To był mój wyścig, musiałem wygrać tak lub tak ”. Kierowca Roman Leopard kontynuuje swoje panowanie w Misano po podwójnym triumfie w 2021 roku. „To nie było łatwe” podkreślił jednak. „Być [Guevara] to było bardzo szybkie od samego początku. Ale kiedy zobaczyłem „mapowanie 2” na desce rozdzielczej powiedziałem sobie, że ok, już czas.” Podniósł Hiszpana i nadał tempo, radząc sobie najlepiej jak potrafił nawet z oponami zniszczonymi w ostatnim wyścigu. Tak przyszło wielkie zwycięstwo w domu, przed rodziną i przyjaciółmi. „Nawet moja mama, to był pierwszy raz na torze! Nigdy nie leci samolotem, boi się go. To zwycięstwo jest dla niej ”.
Foggia nadal w to wierzy
Klasyfikacja generalna uległa zmianie na szczycie po etapie w Misano. Sergio Garcia się mylił, z drugiej strony Izan Guevara nie: kierowca nr 11 musiał ustąpić miejsca swojemu koledze z boxu. Po raz pierwszy Majorkanin dowodzi Moto3 z 11-punktową przewagą po trzecim miejscu we Włoszech. Dennis Foggia zdołał coś doszlifować, nawet jeśli nie za bardzo w porównaniu z nowym liderem: teraz traci 35 punktów do czołówki. „Trudne, ale nie niemożliwe” zauważył sztandarowy posiadacz domu Leopardów. Spojrzenie jest już na kolejne wyścigi, Aragon, ale także wszystkie zagraniczne etapy z powrotem do kalendarza po latach. Foggia jest pewny siebie, lekarze mogą być na jego korzyść. To może nie wystarczyć, ale z pewnością nie możesz się pomylić do Walencji.
Zdjęcie: motogp.com