Wiele upadków, pierwsze zwycięstwo, przewroty dla żółtych flag. Widzieliśmy wszystko w dwóch wyścigach JuniorGP w Barcelonie, ale dopiero w wyścigu 1 pojawia się jedyna w połowie włoska radość. Xabi Zurutuza faktycznie zabiera MTA Racing z powrotem do nieba, nadchodzi drugie zwycięstwo w mistrzostwach! Zamiast tego, w wyścigu 2, Luca Lunetta osiągnął niesamowite finisz wyścigu, zapewniając sobie również podium… Potem uciekł z powodu wyprzedzania przeprowadzonego pod żółtymi flagami! Fala upałów nie oszczędziła nawet Barcelony, kolejnego ważnego wariantu dla chłopców biorących udział w różnych kategoriach tych mistrzostw. Prawdopodobnie fundamentalny aspekt wielu wypadków w ciągu dnia… Oto jak przebiegły oba wyścigi na katalońskim torze.
Gara 1: ruggito Zurutuza-MTA
Pamiętamy nieobecność Alessio Mattei spowodowaną małą kontuzją, jego miejsce zajmuje Aoi Uezu. Piqueras na pole position, a Carraro i Lunetta to najlepsi Włosi w drugim rzędzie. Nawałnica kar za „powolność”: siedmiu kierowców spadło z ligi, w tym Bartolini, który zajmuje 23. miejsce na starcie. jesteśmy 1 z doskonałym strzałem Polaka, natychmiast wyprzedzony przez Roulstone’a i Almansę, ale jak zawsze tworzy się bojowa grupa o miejsce na podium. Nieco dalej odnotowujemy wypadek: Rosenthaler popełnia błąd i uderza w tył O’Shea na końcu głównej prostej.
Ten ostatni przebiega płynnie, motocykl zawodnika IntactGP pozostaje na torze, ale nie stwarza innych problemów i jest natychmiast usuwany przez sędziów. W międzyczasie 9 utrzymało prowadzenie do zwycięstwa, ale Almansa przegrał z powodu wypadku podczas ostatniego okrążenia. Zamiast tego w poprzedniej rundzie zaciekły Zurutuza wykonał swój zwycięski ruch, a następnie zgromadził wystarczającą przewagę, by nie cierpieć z powodu gry ze strumieniem powietrza na prostej końcowej. Młody Baskijczyk z MTA w końcu uwolnił się w wyścigu 1 w Portimao, a oto kolejne wielkie zwycięstwo! Co za szkoda Carraro: z barkiem wciąż nie na miejscu był świetnym bohaterem, ale skończył zaledwie o krok od podium.
Wyścig 2: decydują żółte flagi
Piqueras miał dobry start, ale po kilku zakrętach ponownie wyprzedził Almansę i Roulstone’a, a Carraro i Zurutuza ponownie dotrzymali mu kroku. Piątka próbuje uciec, ale ścigająca grupa nie zgadza się i wkrótce anuluje niewielki margines utworzony początkowo. To super wyścig między innymi także dla Morosiego, który też przez chwilę leciał w czołówce! Ale szczęście się do niego nie uśmiechało: 6 okrążeń przed końcem miał najgorszy kontakt z Aditamą na pierwszym zakręcie, motocykl był zniszczony i nie może ponownie wystartować… Szkoda też Carraro, który rozbił się dwa razy okrążenia później tylko Lunetta i Bartolini. Ale katastrofa ma dopiero nadejść: grupa jest wyraźnie zmniejszona z powodu wielokrotnego wypadku, na 2 okrążenia przed końcem 10 pozostaje w pogoni za miejscem na podium, w tym dwóch Włochów, którzy unikają bałaganu. Wręcz przeciwnie, Lunetta wykonuje rewelacyjne wyprzedzanie, które pozwala mu przechytrzyć kilku kolarzy i zająć 3. stopień podium! Almansa wyprzedził Aditamę o zaledwie 5 tysięcznych sekundy, ale w parku zamkniętym nastąpił zwrot akcji: wyprzedzanie z żółtymi flagami kosztowało Hiszpana zwycięstwo! Mało tego, z tego samego powodu Lunetta spadła do P4, na korzyść Estebana.
Ranking
Zdjęcie: Angeluss MTA Racing