Trzy tytuły w ciągu ostatnich czterech lat. Ale dla Bądź Guevara najpiękniejsze są z pewnością Mistrzostwa Świata Moto3 zdobyte na koniec GP na Phillip Island, wzmocnione sukcesami w wyścigu. Nowa afirmacja wyższości z bardziej niż logicznym happy endem dla 18-letniego Majorka, koronowanego na nowego króla kategorii nieletnich. Podium w pierwszych niestabilnych wyścigach GP, z Jerez wskoczył na bieg i nikt go już nie zatrzymał: dziesięć miejsc na podium z sześcioma zwycięstwami, ostatnie dotarło na australijski tor, który właśnie poznał! Moto2 czeka na niego w przyszłym roku, nie ma lepszego sposobu, aby się tam dostać, niż z mistrzem Moto3 w kieszeni. Nowa radość dla zespołu Aspar, w którym do mistrzów zalicza się ten sam szef Jorge Martínez, a także Nico Terol, przyszły dyrektor sportowy i ostatni król 125cc. A także pierwszy, który uczcił małego nowego mistrza na torze.
Izan Guevara, ostatni rozdział długiej historii Hiszpanii
Cztery lata gwiazd
Jak wspomniano, trzeci tytuł od kilku lat. Początek wspinaczki to rok 2019, rok debiutu Izana Guevary w European Talent Cup z Cuna de Campeones. Pierwsze wyścigi są już solidne, aby rozpocząć, a potem odkrywa sekwencję sześciu zwycięstw, które pozwolą mu zdobyć tytuł! Niesamowity sezon, po którym nastąpiło przejście w 2020 roku do ówczesnego Mondialino Moto3. Inna kategoria, ale historia jest ta sama i zakończenie takie samo: niesamowity finałowy triumf, pozostawiający w tyle nawet pewnego Pedro Acostę… W ubiegłym roku odbył się tu światowy debiut z zespołem Aspar Team, z którym wygrał już swój drugi tytuł kariery . Rok adaptacji, ale już pierwszy triumf na GP w Austin, pod koniec emocjonującego wyścigu z powodu wielokrotnego wypadku, a zatem przerwanego przedwcześnie. Exploit pojawia się w tym 2022 roku: nie jest to idealny początek, ale kiedy wszystko pójdzie dobrze, Guevara szaleje. Kolega Garcia wznawia, wyprzedza mistrzostwo świata i zaczyna uciekać, po części „pomagany” błędami kierowcy nr 11, ale przede wszystkim dzięki jego wynikom. Tylko dwa zera i ósme miejsce jako najgorsze zakończenie roku, dobrze zrównoważone sześcioma zwycięstwami i łącznie 11 miejscami na podium, mówią bardzo wyraźnie. Nie zapominajmy o „proroctwie” Joan Mir na początku roku…
Guevara: „Po prostu myślałem o ukończeniu wyścigu!”
Wyścig grupowy, nawet jeśli bohaterów było mniej, niż mogliśmy się spodziewać. W miarę upływu okrążeń siatka Moto3 załamuje się i czterem udaje się uciec: będzie to walka między Sergio Garcią, Deniz Öncü, Ayumu Sasaki i tak naprawdę światowym liderem Izanem Guevarą. „Lepiej w ten sposób niż walka w grupie 10-12 osób” to komentarz pilota nr 28. Podkreślając również, że „Nie byłem nawet zdenerwowany, po prostu bardzo skoncentrowany”. Cel? Nie do końca to, czego byś się spodziewał. „Właśnie myślałem o ukończeniu wyścigu w siodle!” jest w rzeczywistości odpowiedzią Guevary. „Była szansa na zdobycie podium, ale głównym celem było właśnie to”. Misja zakończona, puść imprezę! Na honorowym łonie czeka na niego ktoś ubrany tak jak on, który przyniesie mu złoty kask: Nico Terol, od lat ważny członek Aspar Team, zwłaszcza jeśli chodzi o trening młodych talentów. „Pracuję z nim od trzech lat, było świetnie, bo obaj jesteśmy mistrzami świata! Wyjątkowa chwila ” skomentował Guevara. „Zrobi świetne rzeczy nawet w wyższych kategoriach” Marc Marquez powiedział o nim w zeszły czwartek. Kolejny młody hiszpański talent, na który warto mieć oko w przyszłości.
Zdjęcie: Zespół Aspar