Edoardo Bertola opuścił CIV dwa lata temu, kiedy w Imola doznał poważnej kontuzji: złożonego złamania kości udowej i nieuniknionej długiej rekonwalescencji. Gorzkie zakończenie, ale teraz 16-latek z Pietra Ligure ma szansę wrócić: w najbliższy weekend będzie w Mugello w kategorii PreMoto3 (kategoria bliska rewolucji 2024) z zespołem RG Moto Racing Team, zawsze wykorzystując swoje #18. Dobra szansa dla Bertoli, który po znakomitym zdaniu egzaminów szkolnych i obecnie ma przerwę w ETC GP Juniorów, może wykorzystać weekend zawodów, aby kontynuować przygotowania.
Edoardo Bertola, nie będziesz musiał czekać do października, aby ponownie wziąć udział w zawodach.
Na szczęście Tak! Jestem bardzo szczęśliwy, już od jakiegoś czasu chciałem wrócić do CIV, a potem czekało się naprawdę długo do następnego wyścigu. Chciałem wziąć udział w innych mistrzostwach, żeby zobaczyć, jak sobie poradzę, a będzie tam także kilku moich kolegów z CEV, więc poziom z pewnością będzie bardzo wysoki. Wszyscy jesteśmy bliskimi przyjaciółmi i lubimy dawać show na torze, będziemy się dobrze bawić!
Jak pojawiła się ta szansa?
Ścigam się z zespołem RG Moto Racing Team zamiast z jednym z ich zawodników, który nie może tam być. Zadzwonili do mnie dwa tygodnie temu, aby zrobić test. Pojechałem do Cremony, aby zobaczyć, jak sobie radzę z motocyklem i zespołem. Całkiem nieźle zkrążyłem i w końcu powiedzieli mi, że chcą mnie w wyścigu CIV.
Jakie było Twoje pierwsze wrażenie z RG Moto?
Widziałem, że silnik PreMoto3, jako motocrossowy, jest dość mocny. Muszę też powiedzieć, że takiego nie pamiętałem, łatwiej się na nim jeździ w porównaniu z innymi rowerami.
Będzie to także dobry sposób na ocenę swojej kondycji fizycznej, prawda?
Wyścig jest zawsze lepszy. A patrząc na ostatni raz, kiedy ścigałem się w PreMoto3… Nie było to szczęśliwe pożegnanie z powodu kontuzji. Powrót jest także odkupieniem, sposobem na zobaczenie, jak jest teraz.
Edoardo Bertola, jakie są Twoje oczekiwania? Pamiętając dokładnie, że nie ścigałeś się w PreMoto3 od lat.
Mam dobre oczekiwania, to wyścig we Włoszech, a ja tam nie ścigałem się od dawna. Miło byłoby potem wrócić do tej kategorii i osiągać dobre wyniki. Jest też wiele osób, które będą na mnie patrzeć, będąc we Włoszech, niektórzy członkowie rodziny będą mogli przyjechać. Musimy dobrze sobie radzić!
Foto: Zespół RG Moto Racing