Nie ma nawet czasu, aby naprawdę rozpocząć Dakar 2023, a już mamy pierwszą niespodziankę. Zwycięzca z 2022 roku Sama Sunderlanda właściwie to nie wchodzi w rachubę! Wypadek, który zostawia wolną drogę dla wszystkich rywali, więc wspinaczka do W2RC bis jest już skomplikowana… Polujcie na następcę, zobaczymy czy będzie to nazwisko, które już widzieliśmy (Ricky Brabec czy Kevin Benavides?) czy pod koniec czwartej edycji w Arabii Saudyjskiej pojawi się nowa nazwa. Tymczasem pierwszy etap w rękach Australijczyka, jak w prologu, ale tym razem Daniela Sandersa. Jeden z wielu facetów dążących do odkupienia po przedwczesnym zamknięciu poprzedniego rajdu. Zobaczmy, jak potoczył się ten start Dakaru.
Zwrot akcji
Po prologu to poważna sprawa w Arabii Saudyjskiej. Pierwszy etap, który jest kolejną podróżą „w kółko”, biorąc pod uwagę wyjazd i przyjazd do Sea Camp. Tym razem trasa była jednak znacznie dłuższa: łącznie 603 km, w tym 368 km specjalnej, a więc ważnej w klasyfikacji (szczegóły trasy 2023). A dla specjalnego obserwatora, aktualnego mistrza W2RC i zwycięzcy Dakaru 2022, Sama Sunderlanda, jest już niezły zwrot akcji. W rzeczywistości Brytyjczyk objął prowadzenie w pierwszej części 1. etapu, ale później miał poważny wypadek po 52 km! Kierowca nr 1, przytomny i nienaruszony ruchowo, doznał silnego bólu pleców i został przewieziony do szpitala Yanbu w celu dalszych badań kontrolnych. Duchy 2018 roku powróciły, ponieważ sytuacja jest praktycznie taka sama (poza tym, że nadal ścigała się w Ameryce Łacińskiej). Jego obrona tytułu zakończyła się w następstwie wypadku na samym początku czwartego etapu…
Dakar, etap 1
Oczekiwani bohaterowie pojawiają się od razu, zwłaszcza ci dążący do odkupienia po rozczarowaniach 2022 roku czy stonowanym prologu. Oba powody dla „Nacho” Cornejo, który stracił więcej czasu niż oczekiwano pierwszego dnia i nawet jeśli wyścig dopiero się rozpoczyna, musi natychmiast spróbować zmniejszyć stratę lub ograniczyć straty. Dowodem na to byli także zaciekli Adrien Van Beveren i Skyler Howes, ale także Ricky Brabec, Joan Barreda, Kevin Benavides, Pablo Quintanilla, Daniel Sanders, zwycięzca prologu Toby Price… Późny Matthias Walkner, który zatrzymał się, by pomóc Sunderlandowi, celuje na szczycie jednak debiutant w RallyGP Mason Klein, najlepszy kierowca Rally2 2022, który pnie się w tabeli w miarę upływu kilometrów. Ostatnia część nie jest jednak najlepsza i korzysta z niej zwłaszcza Daniel Sanders, drugi w prologu i dziś w pełni wykorzystujący trasę inauguracyjnego etapu. Drugie miejsce dla Pablo Quintanilla na 7 sekund, 10 oskarżonych przez Ricky’ego Brabeca 3. miejsce. Włoscy chłopcy w większości nadal w trasie, trzech na mecie. Paolo Lucci jest najlepszy na tym pierwszym etapie, z +22:58 od zwycięzcy Sandersa, nowicjusze Tommaso Montanari również przybyli na +29:18 i Alex Salvini na +34:43.
Pierwsza dziesiątka etapu
1. Daniel Sanders – Red Bull GasGas Factory Racing
2. Pablo Quintanilla – zespół Monster Energy Honda – +0,07
3. Ricky Brabec – zespół Monster Energy Honda – +0,10
4. Joan Barreda – zespół Monster Energy JB – +0,20
5. Kevin Benavides – Red Bull KTM Factory Racing – +0,54
6. Mason Klein – BAS World KTM Racing Team – +0,54
7. Toby Price – Red Bull KTM Factory Racing – +1.59
8. Skyler Howes – Husqvarna Factory Racing – +3.17
9. Adrien Van Beveren – Zespół Monster Energy Honda – +3,57
10. Jose Cornejo – zespół Monster Energy Honda – +6,25
Kompletny ranking
Zdjęcie: Instagram-Sam Sunderland