Rekonwalescencja przebiega bardzo dobrze, teraz nastąpił też faktyczny powrót na rower. Dla Stefano Nepy przyszedł czas na wielki test oceniający stan jego nogi po kontuzji w ostatnim GP w Malezji i wynik był zdecydowanie zadowalający. W ostatnich dniach kolarz MTA z Abruzji jeździł po Hiszpanii na R6 i można śmiało powiedzieć, że wszystko idzie zgodnie z planem, a nawet lepiej. Ścieżka jest właściwa i nie ma żadnych przeszkód, ale patrzymy w przyszłość, ponieważ testy będą ważnym poligonem doświadczalnym.
„Test poszedł bardzo, bardzo dobrze!” Stefano Nepa powiedział Corsedimoto. „Spokojnie wróciłem na motocykl, nie myśląc o tym zbyt wiele. Czekałem na pierwsze zakręty i od razu zrozumiałem, że nie ma większych problemów. W szczególności nie było dokuczliwego bólu, który nie pozwala prowadzić.” Nawet z kilkoma notatkami. „Miałem pewne trudności ze zmianą kierunku, a odrobina bólu zawsze pozostaje. Spodziewałem się jednak bardziej pod górę, ale zamiast tego poszło bardzo dobrze i miałem też kilka dobrych czasów. Jestem taka szczęśliwa!” Nepa wróci na motocykl w przyszłym tygodniu, prace trwają na kilku frontach. „Z moimi trenerami postaramy się poprawić to, czego brakuje, ale to już jest świetne, nie spodziewałem się tego”.
Zdecydowanie pozytywna wiadomość dla jednego z Włochów, którzy są obserwowani w nowym sezonie Moto3. Po złożonym początku 2022 roku Nepa wykazywał coraz bardziej interesujące ulepszenia, ale utknął w punkcie kulminacyjnym z powodu incydentu w Sepang. Nastąpiły kolejne operacje i długa przerwa, ale to już przeszłość i z ufnością (nie bez ostrożności) czekamy na kolejne kroki. Oczywiście oczekuje się, że będzie w stanie zrobić ten krok, aby nieprzerwanie walczyć o czołowe lokaty, ale jest to jeszcze przedwczesne. Z kolei testy w marcu przyniosą nieco więcej informacji.
Zdjęcie: Facebook-Stefano Nepa