Po przerwaniu długiej dominacji Jonathana Rei w 2021 roku, nie był on w stanie zapobiec triumfowi Alvaro Bautisty w 2022 roku, ale Toprak Razgatlioglu nadal będzie wielkim bohaterem kolejnych Mistrzostw Świata Superbike. Bez wątpienia jest jednym z największych talentów w siatce.
W ostatnich mistrzostwach wygrał więcej wyścigów (czternaście) niż wtedy, gdy zdobywał tytuł (trzynaście), ale to mu nie wystarczyło. Najlepsze weekendy to te w Donington i Mandalika, gdzie zdobył swoje pierwsze hat-tricki od czasu ścigania się w SBK.
Wycofanie się z wyścigu 2 w Assen (kontakt z Jonathanem Reą) i wyścigu 1 w Misano (problem z rowerem) mocno zaważyło na jego wyścigu o mistrzostwo świata, ale także jedenaste miejsce w pierwszym biegu na Magny-Cours (po wylądowaniu na szutrze) i piętnasty w Argentynie (po wypadku). Aby pokonać Bautistę i Ducati, potrzebna była perfekcja.
Superbike, czy Razgatlioglu będzie musiał zdziałać cuda z Yamahą?
Razgatlioglu chce ponownie zdobyć tytuł mistrza świata Superbike i nie brakuje mu talentu, by dążyć do tego celu. Ale czy będzie miał do tego Yamahę R1? Firma z Iwata nie wprowadza nowego motocykla na tor, ale planowane są pewne aktualizacje, które powinny pomóc tureckiemu kolarzowi być nieco bardziej konkurencyjnym. Czy to wystarczy, by skontrować Bautistę?
Ducati pojawi się w akcji w 2023 roku ze zaktualizowaną wersją Panigale V4 R, już budzącą grozę w rękach Alvaro w ostatnich mistrzostwach SBK. Nie będzie to zrewolucjonizowany rower, ale niektóre detale mogą sprawić, że będzie jeszcze mocniejszy. Toprak, podobnie jak Rea z Kawasaki, ryzykuje konieczność pracy w godzinach nadliczbowych, aby spróbować zagrać z Hiszpanem. Tymczasem intensywnie trenuje w rodzinnej Turcji, aby być gotowym do nowego sezonu i dzieli się tym, co robi w mediach społecznościowych.
Gleba: SBK o Jakie MotoGP futuro?
26-letni kierowca z Alanyi ma kontrakt wygasający z końcem 2023 roku i ciekawe, co przyniesie jego przyszłość. W ostatnich miesiącach często mówi się o hipotezie MotoGP, kategorii, w której chce wylądować tylko z oficjalnym zespołem. Yamaha ma umowę z Franco Morbidellim, która wygasa z końcem roku i może również rozważyć Toprak w celu ewentualnego zastąpienia. Ale krążą pogłoski, że Jorge Martin to silne nazwisko, które zastąpi Włocha po katastrofalnym 2022 roku.
Razgatlioglu zawsze powtarzał, że nie ma obsesji na punkcie MotoGP, jest szczęśliwy, że jest w Superbike i podoba mu się pomysł zostania legendą w tej kategorii. Jeśli przegapi przejście do najwyższej klasy na 2024 rok, będzie coraz trudniej uzyskać tam szansę. W każdym razie w interesie Yamahy jest zrobienie wszystkiego, aby go utrzymać, uniemożliwiając innym producentom próby jego zmiany.
Zdjęcie: Instagram @toprak_tr54