Zbliżamy się teraz do ostatniej rundy sezonu 2022. Walka MotoGP wciąż bardzo otwarta, Pecco Bagnaia przeciwko Fabio Quartararo i 23 punkty do podziału. Dobry margines dla ducatisty, ale matematycznie niewystarczający, by czuć się komfortowo, także biorąc pod uwagę poprzednie wydarzenia… Valencia po raz kolejny będzie miała decydujące znaczenie dla tytułu w klasie Premier. Ale jak Bagnaia i Quartararo zachowywali się wcześniej w Ricardo Tormo? Żaden z nich nie świecił szczególnie w przeszłości, z wyjątkiem jednej okazji. Zobaczmy GP rozgrywane w ostatnich latach przez światowych pojedynków.
Pecco Bagnaia
Od debiutu w 2013 roku nie można powiedzieć, że wyróżnił się w Walencji. Zacznijmy od Moto3, cztery sezony z trzema różnymi motocyklami, ale nie zebrał zbyt wiele. Odchodzi na emeryturę w pierwszym światowym roku z zespołem FTR Honda z marką Team Italia, a także w 2014 roku z KTM Sky VR46. W 2015, jego pierwszym roku w Mahindra, zajmuje 13. miejsce i tym samym przychodzą pierwsze punkty, ale w następnym roku nadal jest KO. W swoim debiutanckim roku w Moto2 zajął 4. miejsce, w następnym był tylko 14.. W MotoGP odzwierciedla wyniki klas niższych, z wyjątkiem jednego przypadku: mówimy o triumfie uzyskanym w ostatniej rundzie 2021 roku, jedyny raz, kiedy stanął na podium. W 2019 jest KO z powodu kontuzji w wolnych treningach, w 2020 przechodzi na emeryturę (GP Europe), a następnie zamyka 11 miejsce (GP Valencia).
fabio quartararo
Etap na Circuit Ricardo Tormo był dość trudny nawet dla flagowca Yamahy. Trzeba jednak powiedzieć, że pod względem wyników kilkakrotnie spisywał się lepiej niż jego obecny rywal w Ducati. Odchodzi na emeryturę w 2015 roku, w swoim debiutanckim roku w Mistrzostwach Świata Moto3, a rok później zajmuje 14. miejsce. Przejście do Moto2 pomaga mu, jeśli chodzi o miejsca w wyścigu: 8. miejsce w 2017 roku z KALEX z Pons Racing, a następnie 6. miejsce w roku przełomowym z Speed Up. W końcu przybywa do MotoGP w 2019 roku, w tym roku zajmuje drugie miejsce w Walencji: to jego jedyne podium na tym torze. W trudnym 2020 roku zajmuje 14. miejsce w GP Europy, zamiast tego odchodzi na emeryturę w GP Walencji. w 2021 już mistrzem niektórych GP, na mecie zajmuje 5. miejsce.
Zdjęcie: motogp.com
„Jak zaprojektowałam moje marzenie” biografia iluzjonisty Adriana Newey dostępna na Amazon