Po dwóch doskonałych dniach testów w Misano pod koniec maja Toprak Razgatlioglu nie może się doczekać rywalizacji w rundzie Superbike w Emilii-Romanii. Z pewnością będzie jednym z faworytów weekendu i zrobi wszystko, aby zrujnować domowe zawody Ducati, które wygrało tam pięć z sześciu serii w dwóch ostatnich edycjach z Alvaro Bautistą. Jedynym niepowodzeniem jest wyścig Superpole Race 2022 wygrany przez Turka na Yamasze. Teraz jeździ dla BMW i ma zamiar zdobyć pełną liczbę punktów, co jest trudnym celem.
Superbike i Razgatlioglu zadowoleni z BMW
W wywiadzie udzielonym na oficjalnej stronie WorldSBK mistrz z 2021 roku ponownie opowiedział o emocjach, jakie towarzyszyły mu po raz pierwszy triumfując w Katalonii w drugiej rundzie sezonu: „Odniosłem swoje pierwsze zwycięstwa w Barcelonie, odkąd ścigam się w Superbike i zrobiłem to w BMW, było to dla mnie naprawdę wyjątkowe. To był niesamowity weekend w Barcelonie, ponieważ odnieśliśmy dwa zwycięstwa i podium. To był także wyjątkowy Superpole, który ostatecznie wygrałem w stylu Valentino Rossiego. Myślę, że to było najlepsze wyprzedzanie w mojej karierze!„.
Wyniki, jakie osiąga na M 1000 RR, przekonały nawet tych, którzy wątpili w jego podpisanie kontraktu z BMW: „Wiele osób twierdziło, że ten rower nie jest zwycięskim rowerem – komentuje Razgatlioglu – i że moja kariera dobiegnie końca. Pokazaliśmy ludziom, że ten rower jest zwycięzcą. Teraz widzę komentarze i są pozytywne„.
Toprak punta al tytuł SBK 2024
Razgatlioglu pokazał, że podjął słuszną decyzję i dziś jest w pełni przekonany, że już w tym roku może mierzyć w tytuł mistrza świata Superbike: „To duży projekt dla BMW, a ja jestem jego częścią. Potencjał jest naprawdę duży i wydaje się, że zdobycie mistrzostwa w tym roku jest możliwe. Przed startem wierzyłem, że możemy zdobyć kilka zwycięstw i podium, to byłoby pozytywne. Ale teraz moja mentalność całkowicie się zmieniła, skupiam się tylko na wygraniu tych mistrzostw świata. Dlaczego nie? To mój pierwszy rok w BMW i może nie jesteśmy na 100% gotowi, ale pracujemy krok po kroku i stajemy się coraz silniejsi. Zobaczymy„.
Toprak znajduje się w bardzo harmonijnym środowisku i każdy daje z siebie wszystko, aby wygrać, co motywuje go do wydobycia z siebie tego, co najlepsze: „Wszyscy ciężko pracują, a widok tego motywuje mnie do jeszcze cięższej pracy. Skupiamy się głównie na przyczepności tylnej, jeśli się poprawimy, wszystko stanie się łatwiejsze. Przyczepność i czucie się poprawiają, ale nadal musimy się rozwijać. Zmiany kierunku są trochę większe niż wtedy, gdy jeździłem na Yamasze, ale nie stanowi to problemu„.
Zdjęcie: BMW