Większość rund nie była łatwa dla Alvaro Bautisty, który zajął 12. miejsce w wyścigu 1., a następnie 3. miejsce w wyścigu Superpole. Ale w wyścigu 2, dzięki kraksie i wycofaniu się Topraka Razgatlioglu, udało mu się wygrać i mieć przewagę (74 punkty) w tabeli wyższą niż ta (70 punktów), którą miał przed przyjazdem do Czech. faworytem do zdobycia tytułu Superbike 2023, ale ciekawie byłoby zobaczyć walkę pomiędzy zawodnikiem Ducati a Turkiem do samego końca.
Dla 38-latka z Talavera de la Reina zwycięstwo numer 50 w WorldSBK i numer 18 w pojedynczych mistrzostwach (nowy rekord). Może wyjechać na wakacje bardzo szczęśliwy.
Superbike Most, Bautista oddycha z ulgą
Bautista jest zadowolony z tego, jak zakończył się ten weekend: „Nie spodziewałem się, że wygram w weekend, zwłaszcza po trudnościach, jakie mieliśmy w piątek i sobotę. Zachowałem spokój i nie martwiłem się. Ten tor różni się od innych układem, a także oponami, trochę walczyłem z wieloma szybkimi zmianami kierunku. Rower stał się niestabilny i nie mogłem normalnie jeździć. Z problemami, które mieliśmy w piątek i sobotę, to była katastrofa. Jednak wierzyłem w siebie, starałem się dawać z siebie wszystko i pozostać skupionym.”
Dla Alvaro ważny był dobry powrót do sprintu, gdzie wystartował z 14. miejsca, a na mecie zajął 3. miejsce: Wyścig Superpole był kluczowy, ważne było poprawienie pozycji startowej do Wyścigu 2 i wspaniale było zająć trzecie miejsce. W wyścigu 2 walczyłem z Toprakiem i było fajnie. Wtedy nie wiem, czy popełnił błąd, czy coś się stało. Wczoraj miałem pecha, a dzisiaj miałem szczęście. Jestem szczęśliwy, mój zespół wykonał świetną robotę„.
Czy Razgatlioglu pokonałby Alvaro?
Pomimo wycofania się w wyścigu 2 na torze Imola i trudności napotkanych na torze Most w pierwszych dwóch dniach, zawodnik ekipy Aruba Ducati nie stracił spokoju i jasności umysłu: „W wyścigu wszystko może się zdarzyć. Musisz być skoncentrowany i wykonywać swoją pracę. Nie myślałem o punktach i mistrzostwach, starałem się dać z siebie wszystko. Jestem szczęśliwy. Dla mnie ważne jest dobre wyczucie motocykla, aby móc dać z siebie wszystko. Nigdy nie straciłem koncentracji„.
Po rozmowie z mediami obecnymi na torze, na oficjalnych kanałach Ducati pojawiły się również słowa: „Myślę, że to jak dotąd najlepsze zwycięstwo w tym sezonie. Jestem pewien: razem z Toprakiem zapewniliśmy niemałą rozrywkę obecnym kibicom i wszystkim pasjonatom. Przykro mi, że się rozbił, bo wolałbym walczyć z nim do końca, chociaż wiedziałem, że prawdopodobnie nie miałbym szans. Jestem bardzo szczęśliwy, zwłaszcza dla zespołu. Jedźmy na wakacje w spokoju”.
Zdjęcie: Aruba Racing Ducati