Tabele bez zmian w porównaniu z piątkiem w Le Mans. Liderzy Moto2, Pedro Acosta i Tony Arbolino, weszli do Q2 bez problemów, podobnie jak Celestino Vietti, mimo kraksy w ostatniej sesji. Ostatnia sesja treningowa kończy się z prowadzeniem Somkiata Chantry, czasy i klasyfikację podano poniżej.
“To dla mnie ważne”
Przypominamy, że jest to bezpośredni pojedynek, zwłaszcza pomiędzy Acosta i Arbolino, parami prowadzącymi w klasyfikacji generalnej Moto2. Ci pierwsi po pierwszym dniu zostali jednak nieco „wyrzuceni”. „Nie byliśmy wystarczająco szybcy, dlatego nie zakończyliśmy na prowadzeniu!” żartował Acosta do motogp.com, odnosząc się do tych 5 tysięcznych z Lowes. Kierowca z numerem 37 oświadczył następnie, że woli pracować z punktu widzenia kwalifikacji i wyścigu, przyznając również trudności związane z niestabilną pogodą. Zamiast tego Arbolino traktuje ten drugi dzień jako priorytet, w szczególności kwalifikacje, co na razie nie jest jego mocną stroną. „Potrzebuję czegoś, co przyda mi się, gdy będę musiał ustanowić swoje najszybsze okrążenia, co jest ważne w kwalifikacjach. Potrzebujesz dobrej soboty, to dla mnie ważne” w rzeczywistości zauważył chorąży Marc VDS. Głównym celem jest zatem jak najlepsze pole na siatce, aby „ułatwić zadanie” w wyścigu. I powstrzymać innych potencjalnych przybywających przeciwników.
Moto2 udowodnij 3
Na wciąż mokrym torze nie można oczekiwać poprawy, w rzeczywistości jeśli chodzi o czasy, nie ma jej wcale. To, co widzieliśmy wczoraj, jest aktualne, ale nadal jest to test dla chłopaków z Moto2 na wypadek większego deszczu między kwalifikacjami a wyścigiem. Jak widać, mówimy o dość wysokich czasach, a zatem nieważnych dla klasyfikacji łączonej, ale Arbolino zebrał dobrą serię okrążeń, które utrzymują go stale na szczycie, nawet w takich warunkach. Zamiast tego finał z kraksą w stylu Dunlopa dla Celestino Viettiego, który jest wyprzedzany przez kierowcę Lombarda (na zdjęciu w tej chwili), ale właśnie z tego powodu jest poza linią, a więc w bardziej wilgotnym punkcie.

Moto2 połączone

Źródło zdjęcia: motogp.com