Miał nadzieję, że wyjedzie z Assen z mniejszą różnicą punktów niż Alvaro Bautista, ale Toprak Razgatlioglu znalazł się w gorszej sytuacji po Superbike Race 2. Konkretnie, do lidera tabeli brakuje im 56 punktów.
Zawodnik zespołu Pata Yamaha Prometeon zajął trzecie miejsce w wyścigu 1 i wyścigu Superpole, a następnie zajął drugie miejsce w wyścigu 2. Pomógł mu wypadek Jonathana Rea w ostatnim biegu, ale pozostaje faktem, że stracił prawie 4 sekundy na mecie. Następna runda SBK odbędzie się w Montmelò, kraju podboju Bautisty w 2022 roku.
Superbike Assen, równowaga Razgatlioglu
Razgatlioglu pod koniec drugiego wyścigu na koniec weekendu na torze TT Circuit wyraził następujące przemyślenia: „Po wyścigu Superpole zapytałem Jonathana, dlaczego nie próbował zaatakować Alvaro. Gdyby spróbował, może walczylibyśmy o zwycięstwo. W drugim wyścigu postanowiłem nie czekać i spróbowałem zaatakować. Na początku naciskałem na 200%. Kiedy zostałem zdany, starałem się jak mogłem. Wszyscy wiedzą, że Alvaro jest bardzo szybki na ostatnich pięciu czy sześciu okrążeniach.„.
Mistrz świata Superbike 2021 już wie, że w następnej rundzie w Barcelonie będzie bardzo trudno pokonać Bautistę i Ducati:Teraz myślę o Katalonii, która będzie bardzo trudna dla mnie i wszystkich innych kolarzy. Bautista znów będzie silny. Jeśli będzie padać, będziemy w stanie zaciekle walczyć o zwycięstwo. W mokrych warunkach mieliśmy szansę. Zobaczymy, postaram się o jak najlepszy wynik„.
Jego kolega z zespołu, Andrea Locatelli, również stanął na podium w wyścigu 2 i jest zadowolony ze swojego wyniku: „Jestem szczęśliwy z powodu Locatellego. Wykonał dobrą robotę w ten weekend i razem skończyliśmy na podium. Bardzo się poprawił w tym roku, jest naprawdę silny„.
Jonathan Rea i przyszłość
Jest też komentarz na temat wypadku Jonathana Rea, który wycofał się na szóstym okrążeniu, gdy był tuż za nim: „Rozumiem – mówi Turek – bo to było na granicy, wszyscy jesteśmy. Alvaro jest spokojniejszy i bardziej zrelaksowany. Będziemy walczyć dalej„.
Jego kontrakt z Yamahą wygasa z końcem 2023 roku i w tej chwili nie podjęto jeszcze decyzji na przyszły rok. Razgatlioglu nie mówi zbyt wiele: „Zobaczymy, jaka będzie przyszłość. Rozmawiam z Sofuoglu o różnych opcjach„.
Zdjęcie: Yamaha Racing