Kaito Toba odniósł swoje jedyne zwycięstwo w MotoGP w 2019 roku w Katarze na Hondzie. Teraz chce przeżyć te same emocje z Hondą zespołu Sic58. 23-letni Japończyk jest w swoim siódmym sezonie w Mistrzostwach Świata po wygraniu Asian Talent Cup i wzięciu udziału w Rookies Cup.Od 2017 do 2021 roku zespół Paolo Simoncellego wystawiał Tatsuki Suzuki, który następnie został adoptowany przez Romanię. Teraz Kaito Toba stara się jak najlepiej osiedlić we Włoszech.
“Bardzo się cieszę, że mogę rywalizować z zespołem Sic58 – mówi Kaito Toba – Próbuję też nauczyć się trochę włoskiego. Moim celem na ten rok jest próba walki o mistrzostwo i utrzymanie się zawsze na pozycjach, które się liczą”.
Co przegapiłeś przez te lata?
“Byłem z Hondą przez trzy sezony, od 2017 do 2019 roku. Potem przesiadłem się na KTM i co roku stawałem na podium, ale nie mogłem ciągle utrzymywać się z przodu, ponieważ było wiele problemów. Myślę, że mój azjatycki styl jazdy bardziej pasuje do Hondy i bardzo się cieszę, że mogę znowu jeździć na tym motocyklu na Sic58.
Jak wypadły testy?
“W tych testach mogłem w końcu sprawdzić swoje wyczucie z Hondą. Pracowaliśmy nad ustawieniem i moim stylem jazdy. Nie szukaliśmy śladów, bo naszym celem nie był atak na czas. Skończyliśmy o około sekundę mniej od najlepszego czasu i to był fantastyczny początek. Nie mogę się doczekać powrotu na właściwe tory w Portimao i dalszej pracy w tym kierunku„.
Zdjęcie społecznościowe Kaito Toba
„How I Designed My Dream”, biografia maga Adriana Neweya, dostępna na Amazon