Go Eleven spisuje się dobrze pierwszego dnia wolnych treningów Superbike w Australii. Philipp Oettl zajął dziewiąte miejsce w FP1, rundzie, w której po raz pierwszy użył pełnej wersji Panigale 2023. W FP2 zajmuje świetne 3. miejsce, tracąc osiem dziesiątych miejsca do panującego mistrza Alvaro Bautisty. Niemiecki kierowca zajął 7. miejsce w kombinacji z wynikiem +0,826 od swojego czołowego partnera z marki, a także najlepszy niezależny w piątek. To bez ataku na czas, więc bez opon kwalifikacyjnych! Tak naprawdę, czasy zostaną jutro poważnie przeanalizowane, jak wyjaśnił nam kierownik zespołu.
„Dziś rano przeprowadziliśmy symulację wyścigu z twardą oponą i symulację wyścigu po południu ze średnią oponą” Denis Sacchetti powiedział Corsedimoto. „Nie próbowaliśmy ataku czasowego na miękkiej oponie, ponieważ byliśmy zainteresowani wypróbowaniem ustawień na wyścig”. Po południu temperatura wzrosła do 30°C, ale Philipp Oettl i Go Eleven nie mieli żadnych problemów. Rzeczywiście, jak wspomniano, 26-latek z Bad Reichenhall umieścił swoje Ducati Panigale na trzecim miejscu w drugiej sesji treningowej w piątek, co wywołało uśmiech na twarzy jego zespołu. „Było bardzo gorąco, ale dobrze się dogadywaliśmy, a Philipp czuje się dobrze na rowerze 2023” w istocie podkreślił Sacchetti.
Ale uważaj na klimat, który jutro powinien być zupełnie inny. „Wydaje się zimniej, przewidują nawet możliwość deszczu” – przyznał kierownik zespołu Go Eleven. „Zobaczymy, co się stanie, zwłaszcza jeśli Yamaha, Kawasaki i Honda będą w stanie lepiej zarządzać oponami przy niższych temperaturach”. Uważaj też na wiatr. „Aby zrobić różnicę na tym torze, kolarze muszą umieć wykorzystać wiatr na swoją korzyść, aw każdym razie nie denerwować się zbytnio… Dlatego musisz szybko interpretować i zmieniać swoją jazdę w oparciu o kierunek wiatru. Dziś rano w T3 ci, którym się udało, zrobili różnicę w stosunku do innych”.
Zdjęcie: Team Go Eleven