W zasięgu wzroku Superpole (spotkanie o 17:10 czasu włoskiego) bohaterowie Mistrzostw Świata Superbike zmierzyli się z ostatnią sesją treningową na torze San Juan Villicum. W półgodzinnej aktywności, która odbywała się przy niskich temperaturach (nieco ponad 10°) i warunkach na torze dalekich od optymalnych, w finale Toprak Razgatlioglu został ponownie uznany za punkt odniesienia w Argentynie, ale za jedyne 3 centy na Alvaro Bautista.
Toprak Razgatlioglu wciąż na szczycie
Szybki (najszybszy) wczoraj w podsumowującym rankingu czasów, aktualny Mistrz Świata Superbike po raz kolejny odzyskał kontrolę nad operacjami, z nowym rekordem toru 1’37″ 216, przewidzianym w tym samym biegu o dwa okrążenia na tym samym poziomie (1’37″ 217 i 1’37″ 222). Wspaniała podróż dla akrobatycznego tureckiego motocyklisty, który stale poprawiał się podczas zmiany doświadczanej w ciągłym i progresywnym podjeździe.
Alvaro Bautista w wąsach
Na Aruba Ducati problemy trwają dla Michaela Rubena Rinaldiego (8.), a nie dla lidera Alvaro Bautisty. Złożony w argentyński piątek z pewnymi bólami głowy wkrótce wspiął się na szczyt licznika czasu w FP3, kończąc sesję jako najbliższy rywal Razgatlioglu. Z 1’37″ 246 płaci tylko 30 tysięcznych, ale przede wszystkim na różnych wyjściach utrzymuje dobrą spójność osiągów w tempie z własnym V4 R.
Jonathan Rea piąty w kierunku Superpole Superbike
Z pierwszą dziesiątką zamkniętą w mniej niż 1″ jest miejsce na pozytywne trzecie miejsce Alexa Lowesa, który wyprzedzi Ikera Lecuona, w wyraźnym odzyskiwaniu z bardzo szybką Hondą CBR 1000RR-R HRC na długich prostych Villicum. W piątkowym tempie wzorcowym Jonathan Rea zamyka FP3 na piątym miejscu z wynikiem 0″ 404 od góry, faktycznie podróżując z tym samym zestawem opon. Szósty z wycieczką poza trasą Loris Baz z pierwszym BMW poprzedzającym włoskie trio złożone z Bassaniego, Rinaldiego i Locatelliego, uzupełnia pierwszą dziesiątkę Scotta Reddinga.