Ducati zmierza w kierunku światowego sukcesu w Superbike, a Alvaro Bautista powraca w postaci bardziej dojrzałej na Panigale V4R dwa lata po 2019 roku. Sezon, który zaczął się dobrze, a następnie zakończył światowym zwycięstwem Jonathana Rea. Tym razem ostateczny wynik będzie inny, talent Kawasaki walczy z Ninja i teraz różnica 82 punktów prawie przekreśla nadzieje, gdy do końca mistrzostw 2022 pozostały trzy weekendy.
Różnica między MotoGP a Superbike
Zwycięstwo w drugim wyścigu w Portimao zapewniło mu prowadzenie w tabeli po atakach mistrza Turcji Topraka Razgatlioglu. Następna runda w Argentynie, a następnie Indonezja i Australia, trzy tory, które mogą okazać się nieznane po długiej nieobecności spowodowanej pandemią. Jednak w tym roku wszystko wydaje się iść dobrze w Ducati, również skoncentrowanym na wyścigu o Mistrzostwa Świata MotoGP. Kategoria, którą Alvaro Bautista znał aż za dobrze z dziewięcioletnim stażem bojowym, ostatnie dwa z Desmosedici GP. “Dawno nie próbowałem Ducati MotoGP. W telewizji wydaje się, że jest to łatwiejszy rower niż przed laty i jest wielu kolarzy, którzy wygrywają na Desmosedici. Zamiast tego tutaj tylko ja. Rower jest w porządku, ale tylko jeden wygrywa w Superbike, taka jest rzeczywistość. Wszyscy mówią, że to dzięki Ducati, ale wyniki dwóch kolarzy Kawasaki są sobie bliższe. Trzeba patrzeć na wszystko, nie tylko na kierowcę, który wygrywa”.
Nikt nie zatrzymuje Alvaro Bautisty
Odbierz jego dobrą dawkę kredytu Alvaro Bautista, który bezbłędnie zastąpił Scotta Reddinga. Wiele osób żałowało Brytyjczyka przed startem WorldSBK, teraz mały Hiszpan odzyskał utracony entuzjazm. Jego domena jest tak przytłaczająca, że myśleliby o zmniejszeniu liczby obrotów silnika, aby zrównoważyć konkurencję produkowanych pochodnych. Inni proponują rower o minimalnej wadze + rowerzysta, aby dociążyć Alvaro’s Red, który swoją siłę czerpie z przyspieszenia, a na prostych w swojej niskiej wadze. “Nie ma sensu dodawać wagi do tych rowerów“, Postępujące obawy dotyczące bezpieczeństwa w przypadku dodatkowych kilogramów.
Czekając na ogłoszenie FIM, Alvaro Bautista leci do tytułu Superbike i zaczyna planować kolejny sezon. “Mamy kilka pomysłów na 2023 rok. Chciałbym poprawić fazę przyspieszania, ponieważ w tej fazie czuję, że rower jest bardzo lekki, potrzebna jest większa stabilność, to jest największy problem. Rozmawiałem już o tym z Dall’Igną, dzwoni do mnie po każdej sesji i wie, co myślę“.