Zespół Mooney VR46 Racing Team tym razem nie pojawia się na teatralnej scenie, jak w swoim debiutanckim sezonie w MotoGP. Zespół Valentino Rossiego przedstawia nowe barwy Ducati Desmosedici GP22, w których Luca Marini i Marco Bezzecchi zmierzą się w sezonie 2023, który rozpocznie się w Portimao 24 marca. Najpierw przyjdzie czas na dwudniowy test IRTA w Algarve, gdzie zostaną ustalone ostatnie szczegóły przed startem.
Drugi sezon MotoGP dla zespołu VR46
W 2022 roku Marco Bezzecchui przywiózł do Tavullii pierwsze pole position i pierwsze podium. W testach zimowych Luca Marini ustanowił najlepsze okrążenie zarówno w Walencji, jak i na Sepang. Istnieją przesłanki do mistrzostw MotoGP na wysokim poziomie, z zespołem satelitarnym, który będzie mógł polegać na Ducati GP22, na którym Pecco Bagnaia zdobył tytuł mistrza świata. Film prezentacyjny trwa mniej niż dziesięć minut, obaj jeźdźcy są głównymi bohaterami obok motocykli, które mają dość podobne malowanie w porównaniu z poprzednim sezonem. Czarne tło nadaje mu agresywny wygląd, idealny do atakowania najwyższych pozycji już od pierwszych wyścigów.
Po pierwszych rozważaniach stylistycznych uwaga „Bez” i Maro przechodzi na charakterystykę techniczną Ducati. Nowa aerodynamiczna owiewka od razu dała dodatkowy bieg podczas pierwszych przedsezonowych wyjazdów, wrażenia są więcej niż dobre. Nie jest wykluczone, że skład VR46 może dążyć do świetnych wyników już od pierwszych Grand Prix, korzystając z faktu, że fabryczne Desmosedici GP23 wciąż muszą zostać przetestowane, zanim pokażą się z jak najlepszej strony. Największa różnica w porównaniu do GP21? “Połączenie gazowe jest na najwyższym poziomie, nawet najnowocześniejszy pakiet „aero” robi różnicę“, komentuje Marco Bezzecchi. Uczucia podzielane przez brata Valentino Rossiego: „Dobra prędkość na prostej, ale i zwinność na zakrętach, jesteśmy bliscy perfekcji„.
Blisko końca okresu przygotowawczego
Luca Marini będzie miał tylko kilka, ale wyraźnych aktualizacji w porównaniu do motocykla, na którym jeździł w zeszłym roku. Zawodnik z numerem 10 mógł liczyć na fabrycznego Ducati, ale pierwsza część sezonu okazała się być walką pod górkę. Z tego powodu ekipa Valentino Rossiego chciała skupić się na już ugruntowanej i mistrzowskiej wersji 2022, aby spróbować od razu mocno wystartować. “W tym roku od razu poczułam się dobrze– podkreślił autor najlepszego okrążenia w teście MotoGP w Malezji. “Aby mówić o oczekiwaniach, musimy jeszcze trochę poczekać, w testach nie staraliśmy się zbytnio, symulacja okrążenia w locie była fantastyczna, a tempo dobre. Możemy walczyć o pierwszą piątkę w każdy weekend. Z motocyklem 2022 jesteśmy dalej w ustawieniach niż kierowcy fabryczni. Musimy to wykorzystać, aby wygrywać od pierwszych wyścigów„.