Sobota w Magny-Cours to kilka radości dla mistrza świata Superbike Toprak Razgatlioglu, autora dziwnego wypadku w Race-1. Kłopoty z dźwignią hamulca, już rano wyczyścili hamulce i wymienili płyn, przyczyna pozostaje zagadką. Turecki zawodnik Yamahy ma bardzo niski wskaźnik błędów, na francuskim torze był wielkim faworytem, ale na trzecim okrążeniu coś poszło nie tak.
Nie stracił serca, podniósł R1 i dał życie do wspaniałego powrotu na 11 miejsce, które jest warte 5 ważnych punktów do klasyfikacji. Teraz jest tylko o dwa punkty od drugiego miejsca Jonathana Rea, który również był autorem wypadku kilka chwil wcześniej, ale na prowadzeniu jest +58 punktów. Toprak Razgatlioglu nie był w stanie podać dokładnego wyjaśnienia tego, co się stało. “Nic się nie zepsuło, ale nie rozumiem, dlaczego to się stało. Miałem wrażenie, że dźwignia hamulca jest ustawiona inaczej w każdym zakręcie. Po upadku zadziałało, dziwnie. Rano miałem problemy z hamulcami, wyczyściliśmy cały układ i wymieniliśmy olej, ale znowu miałem problemy w kwalifikacjach“.
Yamaha pracuje nad hamulcami R1
Ten sam problem w Race-1 Superbike na Magny-Cours, torze, który idealnie pasował do niego przed wypadkiem. “W wyścigu musiałem ciągle regulować dźwignię hamulca. Na drugim okrążeniu dźwignia hamulca coraz bardziej zbliżała się do moich palców, po czym nagle znów się oddalały – wyjaśnił Toprak Razgatlioglu -. Pociągnąłem mocno i pełne hamowanie zaczęło się natychmiast. Tylne koło podniosło się, a ja wolałem jechać prosto. Dziwny błąd, zwykle nie spadam”. Po poślizgu na szutrze wznowił swój wyścig w pełnym comebacku, dając świetne wyprzedzenie autora. “Pięć punktów jest lepsze niż wypłata“.
Od soboty do niedzieli ludzie Yamahy będą pracować, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu problemu z układem hamulcowym: “Wymienimy wszystkie części, nigdy wcześniej nie miałem tego problemu”. Tymczasem Alvaro Bautista ryzykuje poważny start w klasyfikacji Superbike, ale Toprak się nie poddaje. “Jest jeszcze wiele wyścigów, teraz skupiam się na dwóch w niedzielę– zakończył turecki. “Lubię ten tor, to mój ulubiony. Pechowy Johnny też… Do tej pory był to dziwny weekend dla niego i dla mnie“.