Honda nie jest jeszcze na poziomie Ducati, ale Phillip Island nie jest idealnym miejscem do wydawania osądów na temat Mistrzostw Świata Superbike 2023. Alvaro Bautista jest tam prawie nie do pokonania. Siła Panigale V4 R w Australii została również potwierdzona wynikami Michaela Rinaldiego, Axela Bassaniego i Philippa Oetta.
Jeśli wyspa Phillip była krainą podboju Ducati, to teraz zobaczymy w Indonezji iw kolejnych rundach jakie wartości będą na torze. Zespół HRC ciężko pracował, aby dać Ikerowi Lecuonie i Xaviemu Vierge znacznie bardziej konkurencyjny CBR1000RR-R niż w 2022 roku. Obaj kierowcy powiedzieli, że są pewni nowego sezonu, ale docenimy dobroć wykonanej pracy dopiero w miarę upływu wyścigów .
Superbike, satysfakcja Lecuony po Phillip Island
Lecuona zajęła dwa szóste miejsca w wyścigach głównych i jedną ósmą w Superpole Race. Wyraził zadowolenie z przebiegu wyścigu 2: „Jestem bardzo szczęśliwy. Dziękuję zespołowi, który wykonał kawał dobrej roboty podczas testów i weekendu przygotowując motocykl. W tych dniach sprawdziliśmy dane i bardzo poprawiliśmy motocykl, aby móc walczyć o czwartą pozycję. Jestem bardzo zadowolony, że walczyłem do końca, biorąc pod uwagę, że w zeszłym roku mieliśmy problemy z tylną oponą„.
Iker zbliżył się do czwartego miejsca i zauważył, że CBR1000RR-R poprawiło się pod względem zużycia tylnych opon. Na Phillip Island udało mu się utrzymać dobre tempo nawet na ostatnich okrążeniach, odbierając nawet satysfakcję z wyprzedzania takiego mistrza jak Jonathan Rea: „Jesteśmy naprawdę szczęśliwi – wyjaśnia – ponieważ bardzo się poprawiliśmy. Udało nam się utrzymać dobre tempo także w finale. Cieszymy się nie tyle z szóstego miejsca jako takiego, co z pracy wykonanej przez zimę. Jestem pewien, że przyjdą jeszcze lepsze wyniki. To był dobry weekend„.
SBK 2023, czy Honda może zbliżyć się do topowych marek?
Były zawodnik MotoGP był w stanie wyjaśnić, w jaki sposób zespół HRC interweniował, aby poprawić przyczepność tylnej opony: „Trochę ograniczyliśmy moc elektroniką. Chociaż z drugiej strony – raporty Speedweek – Straciłem kilka dziesiątych części przyspieszenia na wyjściu z ostatniego zakrętu. Prędkość maksymalna też była dobra, ponieważ zawsze miałem wystarczająco dużo strumienia powietrza przed„.
Tor Phillip Island jest dużym obciążeniem dla opon, więc można powiedzieć, że Honda zdała ważny test na przyszłość. Oczywiście jest jeszcze za wcześnie, by porzucić entuzjazm, ale Lecuona wydawał się być bardzo entuzjastycznie nastawiony do tego, jak potoczyły się sprawy w Australii. Zobaczymy, jak przebiegną kolejne rundy kalendarza Superbike 2023.
Zdjęcie: Honda