Pierwszy z dwóch dni testów Superbike na Phillip Island został zarchiwizowany. Jonathan Rea zamknął czwarty czas, tracąc 215 tysięcznych do lidera Topraka Razgatlioglu.
Sześciokrotny mistrz świata nie mógł się doczekać, aby ruszyć na tor swoim Kawasaki Ninja ZX-10RR, aby sprawdzić, czy nowe funkcje będą działać, przynosząc poprawę konkurencyjności w porównaniu z rundą, która odbyła się w Australii podczas ostatnich mistrzostw. W sumie przejechał 52 okrążenia, 32 w FP1 i tylko 20 w FP2. Ogólnie jest jednym z tych, którzy okrążyli mniej, oczywiście jest kilka rzeczy do naprawy w motocyklu, a to wymagało trochę pracy w garażu.
Superbike, test Phillip Island: wrażenia Jonathana Rei
Rea na koniec dnia nie jest w pełni usatysfakcjonowany: „Są pozytywy i negatywy. W porównaniu do ubiegłego roku wyraźnie poprawiliśmy się w niektórych obszarach, ale mamy też problemy, których wcześniej nie mieliśmy. Zakręt 3 i ostatni sektor są bardzo wyboiste, tam motocykl staje się niestabilny i zaczynam się denerwować. Poczyniliśmy jednak postępy w innych kluczowych punktach toru„.
Sześciokrotny mistrz świata Superbike przyznaje, że w porównaniu z 2022 rokiem poczyniono pewne postępy, ale jednocześnie przyznaje, że jest kilka szczegółów, którymi należy się zająć:Pierwsze okrążenia były świetne – mówi – i uśmiechnąłem się, ponieważ poczułem się o wiele lepiej. Wtedy zdaliśmy sobie sprawę, że mamy obszary, w których musimy się poprawić. Niektóre nowe funkcje nie działają tak, jak się spodziewaliśmy, potrzebujemy trochę więcej czasu„.
Czy nowy silnik Kawasaki działa?
Patrząc na dzisiejsze prędkości maksymalne widać, że Rea na Kawasaki osiągnął 314,9 km/h, tyle samo co Alvaro Bautista na Ducati, Toprak Razgatlioglu na Yamaha i Iker Lecuona na Hondzie. O nowym silniku, który zawsze pracuje z prędkością 14 600 obr./min, kierowca z Irlandii Północnej tak skomentował: „Charakterystyka uległa zmianie i jest teraz nieco bardziej przeznaczona do wyścigów. Moi elektronicy poprawili uchwyt roweru„.
Jutro będzie bardzo ważne, aby podjąć kroki usprawniające z kilku punktów widzenia: „Jechałem cały dzień na twardej oponie wyścigowej – on dodał – iw końcu użyłem bardziej miękkiego, aby uzyskać lepsze czasy. Ale nie czułem przyczepności, a skręcanie było trudne„. Należy pamiętać, że w tym teście nie występują bardziej miękkie opony SCX i SCQ.
Zdjęcie: Wyścigi Kawasaki