Ostatni tytuł kolarzy Ducati w Mistrzostwach Świata Superbike sięga 2011 roku i zajęło mu jedenaście lat, zanim zdobył kolejny tytuł. Po Carlosie Chece zajął się nim inny Hiszpan: Alvaro Bautista.
38-latek z Talavera la Reina odniósł szesnaście zwycięstw w 2022 roku i ma wielkie pragnienie potwierdzenia się jako mistrz świata. Wie, że będzie miał do pokonania przeciwników na wysokim poziomie, zaczynając od zwykłych podejrzanych Topraka Razgatlioglu i Jonathana Rea, ale ma też świadomość tych, którzy już wygrali i wiedzą, że mogą się powtórzyć. Ponadto będzie miał zaktualizowany Panigale V4 R, który pozwoli mu być jeszcze silniejszym.
Superbike 2023: Bautista gotowy na nowy sezon
Bautista jest bardzo zmotywowany na sezon Superbike 2023 i wyjaśnia, co sprawia, że pomimo 38 lat i wielu sezonów za sobą nadal rywalizuje na wysokim poziomie: „Nadal lubię jeździć na rowerze, to moja wielka motywacja do dalszej pracy. Od wielu lat ścigam się na najwyższym poziomie pomiędzy MotoGP i Superbike. Zawsze mam pasję, chęć dobrej zabawy i doskonalenia się jako kierowca. To dało mi siłę do dalszego działania, czuję, że mogę dać z siebie jeszcze więcej„.
Pierwszy test w 2023 roku odbędzie się w Jerez w dniach 25 i 26 stycznia, następnie kierowcy wezmą udział w akcji w Portimao w dniach 31 stycznia i 1 lutego. Ostatnia runda przedsezonowa odbędzie się 20-21 lutego na Phillip Island, następnie wyścigi rozpoczną się ostatecznie od weekendu 24-26 lutego. Alvaro i Ducati chcą zaprezentować się w Australii z jak najlepszej strony.
Alvaro i wybór numeru 1
Zdecydował się ścigać z numerem 1, nawet jeśli jego historyczna 19 wciąż pozostaje niewielka. To nie był natychmiastowy wybór, ale potem był przekonany: „Wybrałem go trochę wcześniej niż w zeszłym tygodniu. Zostałam całą zimę pytając córkę, którą liczbę woli, jednego dnia powiedziała 1, a innego 19. To nie było jasne„.
Bautista uważa, że bycie mistrzem, posiadanie tego numeru, jest czymś właściwym, a to daje mu dodatkowe bodźce: „Myślałem, że zawsze będę miał 19, ale po wygraniu mistrzostw po raz pierwszy zobaczyłem 1 na motocyklu i pomyślałem o tym. Wiem, że Ducati zawsze miało numer 1 i ja też chciałem to zrobić. To będzie dobre wyzwanie. Kiedy masz numer 1, jedynym wynikiem, którego potrzebujesz, jest wygrana. Mam dobrą motywację, chcę obronić ten numer, dobre osobiste wyzwanie„.

Zdjęcie: Aruba Ducati