Jonathan Rea przypieczętowuje dominujący piątek. Szybkie zakręty Phillip Island były potrzebne, aby przywrócić ugryzienie Cannibalowi, który pości od maja zeszłego roku (Estoril), ale triumfował tu już sześć razy. Bardzo szybki zarówno rano, jak iw ostatniej sesji, kiedy po szybkim stincie ustanowił najszybsze okrążenie w czasie 1’31″127. Po daremnych nadziejach na deszcz przez cały sezon, teraz, gdy naprawdę wygląda dobrze, Jonathan Rea obawia się, że zła pogoda spodziewana w weekend przekreśli wszystkie jego plany. As Kawasaki wyprzedza Alvaro Bautistę, który wciąż jest bardzo szybki, pomimo trywialnej awarii rano (tutaj wideo): zaledwie 104 tysięczne różnicy między nimi.
Pocisk Ducati
W drugiej sesji Alvaro Bautista utrzymywał prowadzenie prawie do końca, Ducati ma również świetne tempo, oprócz zwykłej przewagi na prostej: 320 km/h dla nowego mistrza świata Superbike, podczas gdy Kawasaki Rei nie przekroczył 313 km/godz. godz. To ciekawe, ponieważ punkt pomiaru prędkości maksymalnej na Phillip Island znajduje się na prostej serwisowej, która nie jest zbyt długa i nawet nie jest poprzedzona zakrętem typu „stop-and-go” jak gdzie indziej: tu już dojeżdżasz z dużą prędkością… Bautista jednak na Phillip Island zawsze był bardzo silny: w 2018 roku, zastępując kontuzjowanego Jorge Lorenzo, zajął czwarte miejsce w GP MotoGP z oficjalnym Ducati, wyprzedzając swojego kolegę z zespołu Andreę Dovizioso, zaledwie cztery sekundy za zwycięzcą Maverickiem Vinales potem na Yamaha
Sorpresa Nagashima!
Wśród Wspaniałej Trójki jedynym, który nie poprawił się w FP2, jest Toprak Razgatlioglu po swoim indonezyjskim hat-tricku. Ale nie jest daleko, zaledwie cztery dziesiąte za Reą: Turek jest również poprzedzany przez drugiego Kawasaki Alexa Lowesa, któremu w przeszłości udało się nawet przechytrzyć Jonathana Reę na drucie. Niespodzianka dnia dla 40-letniego Testuty Nagashimy, testera HRC, który jako następca Ikera Lecuony wystrzelił CBR-RR na szóstej pozycji, zaledwie siedem dziesiątych przewagi. Japończyk dał dobry sygnał ostrzegawczy Xaviemu Vierge, właścicielowi Superbike’a, który spadł na szesnastą pozycję, prawie o sekundę wolniej niż jego okazjonalny kolega z drużyny.

Jonathan Rea wspaniała biografia: „In Testa” dostępna na Amazon
Zdjęcie: Mimmo Maggiali