Runda Superbike rozpoczyna się w Emilii-Romanii, a zdecydowanym faworytem jest Alvaro Bautista, który wygrał trzy wyścigi w 2023 r. i dwa z trzech wyścigów w 2022 r. Nie może jednak lekceważyć swoich głównych przeciwników: począwszy od Topraka Razgatlioglu, który na testach zakończy maj był szczególnie szybki w Misano.
Superbike, Bautista ciekawy ścigania się w Misano
Od ostatniej rundy minęło sporo czasu, więc dwukrotny mistrz świata SBK nie może się doczekać powrotu do ścigania: „Czułem się, jakbyśmy byli na przerwie zimowej, ponieważ minęły prawie dwa miesiące od ostatniego wyścigu w Assen. Nie mogę się doczekać weekendu na tym torze, ponieważ jest on wyjątkowy zarówno dla zespołu, jak i dla Ducati. To ich mecz u siebie, będzie mnóstwo kibiców. Postaram się mieć dobre wyczucie motocykla i dać z siebie wszystko„.
Test przeprowadzony pod koniec maja w Misano był przydatny, ponieważ pozwolił wypróbować kilka nowych rzeczy i wydaje się, że poczyniono pewne postępy. Oczywiście teraz nadchodzi chwila prawdy: „Test był bardzo ważny – wyjaśnia Bautista – bo mieliśmy pewne pomysły po pierwszych trzech rundach sezonu. Wypróbowaliśmy różne rozwiązania w zakresie konfiguracji roweru, a także pracowaliśmy nad silnikiem, aby poprawić dostarczanie mocy. Ciężko pracowaliśmy. Miałem kilka awarii, ale kiedy próbujesz różnych ustawień, musisz spróbować dotrzeć do granic możliwości, aby wszystko lepiej zrozumieć. Na szczęście nie poniosłem za to żadnych konsekwencji. Znaleźliśmy kilka dobrych pomysłów do wykorzystania w ten weekend. Jestem zadowolony z wrażeń, jakie miałem z motocyklem„.
Alvaro nie myśli o przyszłości
Zawodnik zespołu Aruba Racing Ducati ma kontrakt, który wygasa z końcem 2024 roku, ale na ten moment nie myśli o przyszłości: „Nie martwię się tym, bo mi się nie spieszy. Najważniejszą rzeczą dla mnie jest osiągnięcie maksymalnego poziomu wydajności na rowerze. Od pierwszej rundy czułem, że jesteśmy na szczycie, a naszym celem jest wykorzystanie 100% naszego potencjału, dopiero po tym będę myśleć o przyszłości. Nie spieszę się z podpisaniem nowego kontraktu, jestem zrelaksowany i skupiony na sobie, motocyklu, zespole i torze. W ten weekend postaramy się dobrze bawić ze wszystkimi fanami.”.
On się nie spieszy. A zamiast tego Ducati? Bautista nie czuje presji w związku z odnowieniem: „Ze swojej strony czuję, że pchają zawodników ku przyszłości, pracują, a w zespole panuje spokój. Kontynuujmy pracę i starajmy się dobrze spisywać w teraźniejszości, a wtedy zobaczymy, jaka będzie przyszłość„.
Zdjęcie: Aruba Racing Ducati