Rok 2023 będzie bardzo interesującym rokiem dla Mistrzostw Świata Superbike. Oprócz walk tytanicznego trio Bautista-Razgatlioglu-Rea o tytuł, wiele uwagi poświęcą także inni jeźdźcy. Będzie kilku nowicjuszy do naśladowania, a wśród nich jest Bradley Ray.
25-letni Anglik został mistrzem BSB w 2022 roku i dzięki wsparciu Yamahy znalazł miejsce w WorldSBK. Będzie jeździł w ekipie Motoxracing kierowanej przez Sandro Carusi i weźmie udział we wszystkich rundach europejskich. Jego sezon rozpocznie w Assen (21-23 kwietnia), po rundach w Australii i Indonezji.
To będzie rok nauki, w którym będzie próbował udowodnić, że zasługuje na miejsce w stawce. Z pewnością nie jest łatwo przyjechać z British Superbike i zadomowić się w prywatnym zespole, ale Yamaha w niego wierzy i chce go w Mistrzostwach Świata nie tylko dlatego, że tam był.
Superbike, Bradley Ray wie, że musi się uczyć
Ray wygrał BSB na Yamaha R1, a fakt, że nadal jeździ na tym samym motocyklu, jest zdecydowanie zaletą. Przepisy techniczne są jednak inne i trochę czasu zajmie mu przystosowanie się do elektroniki oczekiwanej w WorldSBK, gdzie może liczyć np. na kontrolę trakcji i anty-wheelie.
Anglik ma jasne wyobrażenie o tym, co go czeka w pierwszym roku w nowych mistrzostwach i powiedział to w miłym wywiadzie udzielonym Wiadomości motocyklowe: “Myślę, że muszę zapomnieć o pierwszej trójce. To niesamowici jeźdźcy z niesamowitymi pakietami technicznymi. Ważną rzeczą jest dla mnie nauczenie się ścieżek i elektroniki. Chcę budować powoli, a moim celem będzie zbliżenie się do innych Yamahy. Remy Gardner również będzie jeździł na Yamasze i jest typem kolarza, z którym chcę być blisko, i którego muszę pokonać„.
Mistrz BSB mierzy wysoko w Pucharze Świata
Ray przyznaje MCM, że otrzymał oferty pozostania w British Superbike, aby obronić tytuł zdobyty w 2022 roku, ale bardzo chciał zrobić wielki skok do Mistrzostw Świata: „Miałem propozycje pozostania w BSB, ale od dziecka marzyłem o zostaniu mistrzem świata, a nie można zostać mistrzem świata, zostając w BSB. Oczywiście fajnie było zdobyć tytuł i zostać mistrzem Wielkiej Brytanii, ale moim ostatecznym celem jest dostać się do mistrzostw świata i pozostać tam przez długi czas„.
Zawodnik zespołu Motoxracing jest pewien, że pojawi się w WorldSBK w odpowiednim momencie swojej kariery i nie ukrywa swoich ambicji: „Mam 25 lat i głupio byłoby zostać dłużej w BSB. Myślę, że to właściwy czas na przeprowadzkę, z Yamahą i Toprakiem mógłby przenieść się do MotoGP. Są też inne kontrakty Yamaha, które wygasają z końcem 2023 roku„.
Razgatlioglu w MotoGP w 2024 roku?
25-latek z Ashford wspomina, że Toprak Razgatlioglu może zdecydować się na przejście do MotoGP w 2024 roku, w takim przypadku ciekawe będzie, na którego zawodnika Yamaha postawi w swoim oficjalnym zespole Superbike. W kontrakcie są nazwiska, które dom Iwata będzie oglądał z wielkim zainteresowaniem przez następny sezon.
Sam Andrea Locatelli, partner Razgatlioglu, ma wygasający kontrakt i musi zapracować na przedłużenie. Remy Gardner i Dominique Aegerter dołączają do zespołu GRT, dwaj inni ważni gracze. Kolejnym debiutantem będzie Lorenzo Baldassarri z zespołu GMT94. Wszyscy oni i Ray dołożą wszelkich starań, aby być przygotowanym na każdą ewentualność.
Zdjęcie: Instagram