Alvaro Bautista nie do zatrzymania. Jest królem Assen, który odniósł trzy zwycięstwa w trzeciej rundzie kalendarza Superbike na rok 2023. Po wczorajszym wyścigu 1, dzisiaj wziął również udział w wyścigu Superpole Race i wyścigu 2. Osiągnął 40 zwycięstw w mistrzostwach świata, a wraz z Ducati osiągnął co dało również 400. sukces w tej kategorii.
Klasyfikacja generalna mówi, że hiszpański kolarz jest niekwestionowanym liderem z 174 punktami, o dobre 56 więcej niż Toprak Razgatlioglu. Z pewnością jest za wcześnie, aby mówić, że wyścig o tytuł dobiegł końca, ponieważ do rozegrania jest jeszcze dziewięć innych wyścigów, ale pokonanie go będzie bardzo trudne. Co więcej, kolejna runda odbędzie się w Montmelò, kolejnym torze, na którym może zdobyć hat-tricka (podobnie jak w 2022 r.).
Superbike, Alvaro Bautista dominuje w Assen
Bautista może być usatysfakcjonowany dopiero pod koniec tego weekendu na torze TT Circuit: „Idealny weekend. Jestem bardzo szczęśliwy. Wczoraj poszło bardzo dobrze, ale dzisiaj zmieniliśmy rower i na rozgrzewce czułem się lepiej podczas jazdy. Uczucie było świetne. W Superpole Race mocno naciskałem i cieszę się, że wygrałem. W drugim wyścigu dobrze się bawiłem, ciesząc się każdym zakrętem i każdym okrążeniem„.
Aktualny mistrz wyjaśnił, dlaczego doszło do interwencji w sprawie jego Panigale V4 R: „W piątek przyczepność była słaba, szczególnie z tyłu, więc staraliśmy się poprawić motocykl, aby uzyskać lepszą przyczepność. W sobotę mieliśmy mokre FP3, a potem w wyścigu 1 nie czułem się zbyt dobrze na siodełku, motocykl dużo się ruszał, przyczepność nie wzrosła. Na dzisiaj pracowaliśmy w innym kierunku i zrobiliśmy krok do przodu. Nie zmieniliśmy niczego ważnego, ale kiedy jesteś na granicy możliwości, nawet drobne szczegóły mogą mieć duże znaczenie„.
W SBK iw Ducati najlepszy Alvaro w historii
Ducati osiągnął 400 zwycięstw w Mistrzostwach Świata Superbike i ten kamień milowy jest powodem do dumy, nawet jeśli nie myśli o tym zbyt wiele: “Niezły kamień milowy dla Ducati. Ale teraz nie myślę o statystykach, skupiamy się na teraźniejszości i utrzymaniu tego uczucia na motocyklu. Nigdy w całej mojej karierze nie miałem takich wrażeń z jazdy„.
Alvaro wyjaśnił, że wyraża najlepszą wersję siebie, wydobywając cały swój potencjał, a także pojazd, którym jeździ: „To najlepsza Bautista. Jeśli poprosisz mnie o więcej, nie mam nic. Jeśli niektórzy jeźdźcy jeżdżą szybciej, nie mogę z nimi zostać. To najwięcej, co mogę dać. Jestem szczęśliwy, czuję, że w pełni wykorzystuje potencjał motocykla„.
Bautista o krytyce i przyszłości
Bautista usuwa również kilka kamyków ze swoich butów, odpowiadając krytykom, którzy kwestionują wartość jego triumfów z Panigale V4 R: „Niektórzy mówią, że wygrywam, ponieważ Ducati jest jak pocisk, ale dlaczego inne pociski nie wygrywają? Inni twierdzą, że wygrywam, bo ważę 20 kilogramów mniej niż np. Razgatlioglu, ale Rinaldi jest mniej więcej mojej budowy i tutaj miał problemy. W końcu nie obchodzi mnie, co myślą ludzie. Nie jest łatwo prowadzić tak jak ja, wkładam w to tyle wysiłku. Rower jest dobry, ale trzeba nim jeździć w ten sposób być szybkim. Na Ducati trzeba jeździć w stylu MotoGP, a nie ma tu zbyt wielu kierowców, którzy ścigali się w MotoGP. Nie chodzi tylko o motocykl, nie tylko o kolarza i nie tylko o zespół. Kluczem jest połączenie tych trzech czynników„.
Nieuniknione jest również pytanie go o jego przyszłość, biorąc pod uwagę, że jego kontrakt wkrótce wygasa, a decyzja o przedłużeniu lub wycofaniu zostanie podjęta wkrótce: “Przed rozpoczęciem sezonu powiedziałem, że po trzech wyścigach podejmę decyzję. Pójdę do domu i porozmawiam z rodziną. Córki zaczynają dorastać i rozumieć, że taty nie ma, mnie nie ma w domu… Nie jest łatwo. Jestem zadowolony z moich zawodowych występów, ale aspekt osobisty jest ważniejszy. Zobaczymy. Jak najszybciej podejmę decyzję dla siebie, mojej rodziny i zespołu„.
Zdjęcie: Aruba Racing Ducati