AKTUALIZACJA
Długo czekaj, w końcu wyjeżdżamy
Musimy długo czekać, zanim zobaczymy ludzi z MotoGP w akcji. Ulewny deszcz, który przybył na wyścig Moto2 trwa przez długi czas, zmuszając w ten sposób do nieuniknionych odroczeń. Deszcz w końcu ustaje, na torze jest dużo wody, ale widać nawet kilka promieni słońca. Po okrążeniu wyjazdowym musimy jednak poczekać trochę dłużej, kierowcy faktycznie sygnalizowali kilka punktów, w których jest jeszcze dużo wody… Deszcz wraca, ale nie w sposób ulewny, jak to miało miejsce wcześniej. Wreszcie zaczynamy: wyścig ogłoszono mokry, rozgrzewkowe okrążenie i ruszamy! Świetny strzał Bezzecchiego i Martina, małe ryzyko z bliskim kontaktem obu i poza trasą przez obu, ale poleman chwilowo utrzymuje prowadzenie. W niektórych miejscach tor jest bardzo mokry, w innych mokry jest „tylko”. Warunki, które stwarzają wiele problemów dla więcej niż jednego kierowcy, w szczególności jednego, który miał nadzieję, że coś innego może powstrzymać czerwone.
Mistrz w tarapatach
Dowództwo armii Ducati, ale poważne problemy dla Quartararo, który nawet wypada z punktów! Duże ryzyko quasi-bałaganu między Bradem Binderem i Aleixem Espargaro. Zamiast tego Bezzecchi otrzymuje karę za pierwszy wyjazd poza trasą lub rezygnację z pozycji. Wyścig Mariniego kończy się wcześnie, Miller prowadzi z przodu, a Oliveira wkrótce zasiada za kierownicą, a Aprilia nr 41 otrzymuje karę za nieodpowiedzialną jazdę na długim okrążeniu. W tabeli wyników następnie wypadek Gardnera, a na 11 okrążeń przed końcem Oliveira znajduje właściwy punkt startowy i wyrywa pierwsze miejsce Millerowi. Australijczyk próbuje się temu przeciwstawić, ale chorąży KTM powoli zaczyna wystartować… Z tyłu Bagnaia musi uważać na „mniej zmęczonego” i zdecydowanie szarżującego Marqueza, ale Zarco również nadchodzi w marszowym tempie!
Ranking wyścigów
Klasyfikacja generalna
Zdjęcie: motogp.com