Wyjątkowy tester dla Qjmotor Factory Racing podczas dwóch dni w Cremonie. Raffaele De Rosa w ciągu ostatnich kilku godzin został ojcem i przy tej okazji zespół wezwał na testy Ivana Goi, który jest już obecny na torze Lombard, gdzie jest on praktycznie jak w domu. Qjmotor Factory Racing debiutuje w tym roku w World Supersport i zgodnie z oczekiwaniami ma spore trudności. W Assen SRK 800 RR osiągnął maksymalną prędkość 241 kilometrów na godzinę w pierwszym wyścigu i 240 km/h następnego dnia, podczas gdy pozostałe motocykle osiągnęły znacznie wyższe prędkości, wynoszące 10/15 kilometrów na godzinę. Różnica w mocy jest zauważalna i zespół pracuje nad jej zmniejszeniem. Jasne, że potrzeba czasu i cierpliwości.
„W piątek strzelałem tylko rano, ponieważ padał deszcz, więc wprowadziliśmy tylko kilka poprawek – Ivan Goi mówi Corsedimoto – Nigdy nie korzystałem z motocykla. Dla wszystkich i dla mnie jasne jest to, że brakuje im mocy, którą muszą znaleźć. Potrzebujesz mocy i niezawodności. W tym momencie będzie można ustalić, czy podwozie, którego używają, jest nadal dobre, czy też przejdzie kryzys. Jeśli chodzi o podwozie, QJ nie prowadzi się źle, ale musimy zobaczyć, kiedy nastąpi wzrost mocy.
Jaka jest różnica mocy?
„Bardzo spójne. Nie mówię tu o Ducati V2, ale także o jego czterocylindrowych rywalach. Na awersie (Cremona ma prostą o długości 950 metrów, red.) Hondy stopniowo znikały ze mnie. Jak na czterocylindrowy silnik kręci się obecnie z prędkością zaledwie dwunastu tysięcy obrotów, co nie jest wystarczające, aby dotrzymać kroku konkurencji. Należy zauważyć, że najbardziej znacząca różnica nie dotyczy prędkości maksymalnej, ale przyspieszenia. Chińscy technicy charakteryzują się wyjątkową szybkością interwencji, mówią mi, że zatwierdzili już nowe rozwiązania, ale zależy to również od systemu równoważenia przepisów”.
Jak myślisz, jak można ulepszyć ten rower?
„W Mistrzostwach Świata w Misano będą ścigać się w dokładnie tej samej konfiguracji, wtedy będą mogli skorzystać z pomocy regulacyjnej zapewnianej przez system równoważenia nowej generacji. Kiedy pojawi się mocniejszy silnik, będziemy mogli dokonać bardziej szczegółowej oceny podwozia. Dwie-trzy sekundy do końca, tutaj, w Cremonie.”
W tej chwili Ivan Goi przeszedł dopiero ten test i nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy zostanie odwołany. z pewnością jest bardzo doświadczonym jeźdźcem, który nadal jeździ bardzo szybko. W rozmowie z Corsedimoto zwierzył się, że pragnie wziąć udział w wyścigu Cremona w ramach Mistrzostw Świata Supersport i kto wie, czy nie zostanie powołany przez Qjmotor Factory Racing.
„Chciałbym ponownie rzucić sobie wyzwanie w wieku 44 lat i myślę, że mógłbym być bardzo szybki na tym torze, który znam jak własną kieszeń. Jednak przyjazd motocyklem i własną ekipą jest niepraktyczny ze względów budżetowych i rejestracyjnych. Jedyną możliwością jest dokonanie zmiany lub ściganie się na dodatkowym rowerze zarejestrowanej już drużyny. Mam nadzieję..”
Corsedimoto TV subskrybuj nasz nowy kanał YouTube