Era wielkich pojedynków należy już do przeszłości. W ostatnich sezonach World Supersport był dwukierunkowym wyzwaniem z jednym zawodnikiem, który jednak zrobił różnicę i zdobył mistrzostwo z dużą przewagą. Przydarzyło się to Locatelliemu, Aegerterowi przez dwa lata i Bulega. Jednak teraz Supersport jest wyzwaniem czterokierunkowym. Yari Montella wszedł do Assen jako lider mistrzostw, cztery punkty przewagi nad Schroetterem. Opuszcza Holandię na drugim miejscu, jeden punkt za Huertasem i ma tyle samo punktów co Manzi. Po pechowej sobocie, w której zmuszony był przejść na emeryturę, w niedzielę uplasował się na ósmej pozycji na wagę złota.
„Nie sądzę, że to był pechowy weekend – komentuje Yari Montella Corsedimoto – Jeśli chcemy patrzeć na szklankę do połowy pełną, możemy powiedzieć, że ostatecznie uratowaliśmy strzały w mistrzostwach. W sobotę mieliśmy minus dziewięć punktów do pierwszego, a w niedzielę minus jeden. Wszystkie pozycje nieco się ustabilizowały. Potwierdza to, co zawsze mówiłem, że będą to mistrzostwa czterech zawodników: mnie, Huertasa, Manziego i Schroettera. To sprawia, że myślimy, że jest nas czworo w dwóch miejscach. To trochę tak, jakbyśmy wszyscy ustawili się w szeregu i musimy zacząć od nowa”.
Supersport uwarunkowany pogodą
„Weekend był niemal wyjątkowy. Prognozy nie pozwoliły nam niczego zrozumieć. Problem techniczny w pierwszym wyścigu nam nie pomógł. Patrząc z perspektywy czasu, w drugim wyścigu powinienem był wjechać na okrążenie wcześniej i biorąc pod uwagę to, co wtedy zrobiłem na oponach deszczowych, mogliśmy powalczyć o zwycięstwo, ponieważ moje tempo było bardzo dobre. Jesteśmy zadowoleni z weekendu: stawiliśmy czoła trudnościom i to jest w porządku.”
W stronę Misano
„Teraz mamy małą przerwę, 31 stycznia w Misano będziemy mieli kilka testów i musimy od tego zacząć od nowa, aby być gotowym do walki i powrotu na pozycje, na które zasługujemy. Chcę podziękować całemu zespołowi Barni Racing za wykonaną pracę, za to, jak poradziliśmy sobie z problemami takimi jak ten w pierwszym wyścigu, w którym widziałem bardzo przetestowany zespół. Udało nam się jednak zrozumieć popełniony błąd i jestem przekonany, że więcej się to nie powtórzy.”
Zdjęcie społecznościowe