Alvaro Bautista był najbardziej przenikliwy w drugiej rundzie Superbike w Katalonii. Na okrążeniu i tempie zawodnik Ducati jest kierowcą do pokonania. W klasyfikacji sesyjnej finiszował przed Jonathanem Reą, Andreą Locatellim i Michaelem Rinaldim. Jednak rekordzistą w piątek pozostaje Iker Lecuona, z Hondą, która w FP1 wjechała do środka z super miękkimi oponami.
AKTUALIZACJA
Duchy BMW powróciły
Gniew Michaela van der Marka (eufemizm…) podczas FP1 jest odzwierciedleniem BMW, które na tym torze wydaje się zrobić decydujący krok wstecz w porównaniu z kilkoma ostatnimi wyjazdami. Holender właśnie przejechał dwa okrążenia rano, zanim musiał obrać trasę z powodu poważnego problemu technicznego. Ale nawet Scott Redding i Loris Baz nie błyszczą: Francuz właśnie został potwierdzony, z oficjalnymi galonami kierowcy, mimo że jest rozmieszczony z satelitą Bonovo. „To nie jest nasz tor” powtarzają liderzy dwóch zespołów BMW. Ale właśnie tutaj, w Barcelonie, zaledwie rok temu, Loris Baz wydrukował Superpole z niesamowitym 1’40 ″ 408. Oczywiście mówimy o jednym okrążeniu, z ultramiękkimi oponami. Ale dwanaście miesięcy później BMW jest dalekie od tych odniesień: trzeźwiący odwrót.
Na Amazon „Jak zaprojektowałem moje marzenie” autobiografia genialnego Adriana Neweya