Nicolò Bulega robił wszystko, co w jego mocy, aby Toprak Razgatlioglu nie zdobył hat-tricka na Misano, ale musiał się poddać. Nie miał dość, aby przeciwstawić się kierowcy BMW, który był zbyt lepszy w trzech wyścigach tej rundy Superbike. Niemniej jednak trzy drugie miejsca zdobyte przez debiutanta Ducati reprezentują doskonałe wyniki i dają mu drugie miejsce w klasyfikacji generalnej, gdzie wyprzedza swojego kolegę z drużyny i aktualnego mistrza Alvaro Bautistę o 3 punkty.
Superbike Misano, Bulega dały z siebie wszystko
Zawodnik zespołu Aruba Racing Ducati rozpoczął drugi wyścig od mocnego naciskania, a jego strategia była precyzyjna: „Do trzeciego miejsca starałem się wyprzedzić, bo gdyby Toprak mnie wyprzedził, drugie miejsce byłoby najlepszym wynikiem, jaki mogłem osiągnąć. Myślę, że powinienem być dumny ze swojego weekendu„.
Bulega wyraża uznanie dla Razgatlioglu i podkreśla, że jako debiutantowi nieuniknione jest, że czegoś mu brakuje w porównaniu z rywalem, który od wielu lat ściga się w Mistrzostwach Świata Superbike: „Wszędzie było szybko. Na nowych oponach miałem przyczepność i prędkość, ale brakuje mi trochę doświadczenia, aby zarządzać zużyciem opon, co wymaga zmiany stylu jazdy. Toprak ma większe doświadczenie. Myślę, że mogę być naprawdę zadowolony z mojego pierwszego weekendu w karierze zawodnika Superbike, który tu rozegrałem„.
Nicolò nie chce się ustatkować
Aktualny mistrz World Supersport przyznał, że nie ma już nic do zaoferowania i nie może być zawiedziony swoimi wynikami, ale jednocześnie aspiruje do walki o zwycięstwo: „Nic więcej nie było możliwe. Zacząłem mieć problemy z przodu, kiedy naciskałem, próbując pozostać za Toprakiem. W ten weekend zawsze byłem pierwszym Ducati, trudno było zrobić więcej. Niestety wygrałem swój pierwszy wyścig na Phillip Island, więc kiedy zajmuję drugie miejsce, nie jestem w stu procentach szczęśliwy, bo popełniłem głupi błąd, wygrywając w swoim debiucie (śmiech, red.)„.
Nawet jeśli nie brakuje mu chęci do zwycięstwa, wie, że musi zdobyć doświadczenie i że Ducati musi intensywnie pracować, aby w kolejnych rundach Razgatlioglu nie dominował ponownie: „Muszę się cieszyć, jestem dopiero w czwartej rundzie, a Toprak ma już na koncie wiele sezonów w Superbike, był też mistrzem świata. Jeśli ukończę wyścig na drugim miejscu i uda mi się pokonać pozostałych Ducati, będę szczęśliwy. Toprak robi różnicę dzięki M 1000 RR, inni kierowcy BMW nie są tak silni jak on. Musimy pracować i nadrobić tę różnicę„.
Zdjęcie: Aruba Racing Ducati