Andrea Locatelli w 2021 roku był najlepszym Włochem w Mistrzostwach Świata Superbike. W swoim pierwszym sezonie cztery razy stawał na podium i wielokrotnie błyszczał. Oczekiwano potwierdzenia w tym roku, ale Yamaha nie jest już asem w niedawnej przeszłości, a kolarz Lombard zmagał się bardziej niż oczekiwano. W ostatnich miesiącach grał trochę jak mrówka: był regularny, zdobył wiele dobrych miejsc, ale prawie nigdy nie był protagonistą na najwyższych poziomach. Jest teraz piąty w tabeli, za Michealem Rinaldim i przed Axelem Bassani.
Andrea Locatelli, jak oceniasz swój dzisiejszy sezon?
“Jestem trochę rozczarowany wynikami, bo walczę o te z zeszłego roku. Powodów jest kilka, wiele, ale chcę spojrzeć na siebie, spróbować się poprawić, zawsze patrzeć w przyszłość. Z pewnością podniósł się poziom Mistrzostw Świata Superbike: wszystko jest trudniejsze, a zawodnicy coraz bardziej gotowi. Ducati, Kawasaki i BMW znacznie się poprawiły, a sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Jesteśmy piąty w mistrzostwach, mieliśmy trochę pecha w ostatnich kilku wyścigach, nawet w weekend w Barcelonie, kiedy byliśmy bardzo mocni, ale los nie pozwolił nam zabrać do domu kilku punktów.
Spodziewałem się, że w tym roku będę mógł zrobić więcej, nie będąc już nowicjuszem i mając roczne doświadczenie. Trochę się zmagamy, nie jest łatwo, ale w sumie nie jest źle. Jesteśmy silni i szybcy ”.
Udasz się teraz do Portimao. Zastanawiasz się nad okupem?
„Tak, dla Portimao jestem całkiem pewny. W zeszłym roku był to dobry tor, odnalazłem dobre samopoczucie i mam nadzieję, że uda mi się zebrać więcej wyników niż w Barcelonie. To będzie kolejny weekend, w którym będziemy musieli mocno walczyć, ale jesteśmy na to gotowi. To, co mnie w tej chwili interesuje, to pokazanie, że potrafię sprostać temu i konkurować ”.
Jak widzisz Topraka Razgatlioglu ze swojego kolegi z drużyny?
“Toprak miał mniej kłopotów niż ja w ciągu roku i miał kilka dobrych weekendów. Ale w niektórych sytuacjach, jak w Barcelonie, on też miał pewne trudności w pewnych sytuacjach. Jest jednak silny i będzie próbował walczyć do końca roku. Chciałbym spróbować zniwelować dystans z nim i doprowadzić mnie do przodu ”.
Na Amazon „Jak zaprojektowałem moje marzenie” autobiografia genialnego Adriana Neweya